Scolari trafiony radiem przez jednego z kibiców
Brazylijski trener Luiz Felipe Scolari został trafiony w głowę małym radiem, którym z trybun rzucił w niego jeden z kibiców.
2010-11-18, 14:27
Szkoleniowiec z grymasem bólu złapał się za głowę, po czym zaciśnięta pięścią pogroził sprawcy.
W środę prowadzony przez Scolariego zespół Palmeiras, pokonał 1:0 Goias w pierwszym meczu półfinałowym Pucharu Ameryki Południowej. Kiedy po spotkaniu trener udzielał wywiadu w okolicach trybun, został trafiony w tył głowy małym radiem.
- To będzie więcej kosztować, niż radio, które na mnie spadło - rzucił w kierunku kibiców szkoleniowiec i zaciśniętą pięścią im pogroził. Potem miał duże pretensje o cały incydent do działaczy Goias, z którymi się pokłócił.
Scolari poprowadził swoich rodaków do mistrzostwa świata w 2002 roku.
REKLAMA
man
REKLAMA