Mistrzynie Polski odpadły z pucharów
W rewanżowym meczu 3. rundy Pucharu EHF piłkarki ręczne SPR Lublin SSA przegrały w Cherbourgu z francuskim HAC Handball Hawr 22:24 i odpadły z rywalizacji
2010-11-21, 19:33
Pierwszy mecz, w którym lublinianki formalnie występowały w roli gospodyń, rozegrany został w Hawrze; końcowy wynik był dokładnie taki sam - 24:22 dla zespołu francuskiego.
Obydwa mecze lublinianki rozgrywały we Francji z uwagi na poważne kłopoty finansowe SPR Lublin SSA.
Dwubramkowa strata w piątkowym spotkaniu pozwalała lubliniankom mieć jeszcze nadzieję na odrobienie strat i awans do 1/8 finału Pucharu EHF. Dlatego od początku rewanżowego meczu ton nadawały mistrzynie Polski prowadząc przez większą część gry.
Jeszcze w 39. minucie SPR wygrywał różnicą trzech bramek (16:13), mając okazję podwyższenia rezultatu. W tym jednak momencie, po osłabieniu drużyny (dwuminutowa kara Małgorzaty Majerek za krytykowanie orzeczeń sędziowskich), ekipa francuska wykorzystała liczebną przewagę, szybko doprowadzając do wyrównania, by tuż po rozpoczęciu końcowego kwadransa objąć prowadzenie.
REKLAMA
Jeszcze dwa razy był remis (19:19 i 20:20), ale nerwowe poczynania lublinianek nie przynosiły efektu, zaś gospodynie spokojnie kontrowały grę.
Podobnie jak w piątkowym meczu największy udział w sukcesie drużyny francuskiej miały zawodniczki innych narodowości - Brazylijka Deonise Cavaleiro Fachinello, Hiszpanka Nely Carla Alberto Francisca i portugalska bramkarka Daniela Pereira.
- W naszej drużynie zabrakło prawdziwej liderki, która potrafiłaby poprowadzić zespół w newralgicznych sytuacjach - stwierdziła po meczu Monika Marzec.
HAC Handball Hawr - SPR Lublin SSA 24:22 (10:11)
SPR: Justyna Jurkowska i Anna Baranowska - Kristina Repelewska 6, Małgorzata Majerek 4, Alina Wojtas 3, Monika Marzec, Sabina Włodek 4, Alesia Mihdaliova 4, Kamila Skrzyniarz 1, Ewa Wilczek, Edyta Danielczuk, Aukse Sviderskiene.
REKLAMA
Najwięcej bramek dla HAC: Nely Carla Alberto Francisca 7 i Deonise Cavaleiro Fachinello 6.
Sędziowały: Kjersti Arntsen i Ida Cecilie Gullaksen z Norwegii.
gaw
REKLAMA