HMŚ hokeistek na trawie: Polska lepsza od Australii

Debiutujące w halowym mundialu Polki bardzo udanie rozpoczęły turniej. Po dobrym spotkaniu pokonały bardziej doświadczone Australijki 2:1.

- Wymarzone otwarcie. Nie można było sobie wyobrazić nic lepszego, jak wygrać spotkanie w debiucie - skomentował spotkanie szkoleniowiec polskich hokeistek Krzysztof Rachwalski.

- Cieszę się nie tylko z wyniku, ale że dziewczyny poradziły sobie z obciążeniem psychicznym. Nie miały jeszcze dotąd okazji grać przed tak liczną publicznością. Jestem dumny z mojego zespołu. Jedynie czego mogę żałować, to niewykorzystanych sytuacji - dodał szkoleniowiec.

Początek spotkania był wyrównany, oba zespoły grały bardzo asekuracyjnie. Dopiero gol zdobyty z rzutu karnego przez Natalię Wiśniewską ożywił widowisko. W końcówce Australijki dążyły do wyrównania, ale nie potrafiły sobie poradzić z dobrze broniącymi gospodyniami mistrzostw.

REKLAMA

- Ogromnie cieszymy się z wygranej, ale nie do końca grałyśmy to co potrafimy. Momentami za dużo było chaosu. Musimy grać skuteczniej, bo z silniejszymi rywalami możemy już nie mieć tylu okazji - podsumowała kapitan polskiego zespołu Joanna Wieloch.

W środę w kolejnym meczu Polki zagrają z Białorusinkami (początek, godz. 18.45).


Polska - Australia 2:1 (1:0)

Bramki: dla Polski - Natalia Wiśniewska (16-karny), Aleksandra Bugała (21); dla Australii - Holly Evans (27-karny).

Polska: Dominika Nowicka - Marlena Rybacha, Joanna Hawrot, Natalia Wiśniewska, Joanna Wieloch, Amelia Katerla, Małgorzata Sztybrych, Katarzyna Krasińska, Aleksandra Bugała, Paulina Okaj, Paulina Polewczak.

REKLAMA

pk