Skocznia w Holmenkollen podoba się Polakom
Polakom po kilku treningach podoba się średnia skocznia w Holmenkollen - Midtstubakken, na której w sobotę odbędzie się konkurs narciarskich mistrzostw świata
2011-02-24, 10:28
Posłuchaj
Skocznia była dla wielu zawodników niewiadomą, bo zawody Pucharu Świata nie są na niej rozgrywane.
- Akurat miałem to szczęście, że skakałem na niej latem. Zimą jednak wygląda zupełnie inaczej. Generalnie wszystko mi tu odpowiada - stwierdził Tomasz Byrt.
Zachwycony obiektem był najlepszy polski skoczek Adam Małysz.
- Skocznia jest super wyprofilowana, aż byłem w szoku. Pierwszy raz na niej skakałem, a w ogóle tego nie czułem. Rozbieg jest tak skonstruowany, że w końcowej jego fazie ma się mnóstwo czasu na przygotowanie do wyjścia z progu - ocenił "Orzeł z Wisły".
REKLAMA
Małysz ma nadzieję, że rywalizacji nie zakłóci wiatr, który - jego zdaniem - na tym obiekcie jest mocno odczuwalny. Na podmuchy uwagę zwrócili także prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner i Kamil Stoch.
- Widać było, że kilku zawodników, i to tych lepszych, miało na nim problemy. W drugiej fazie lotu musieli się ratować zamachami rąk. To prawdopodobnie wynika z nierównego rozkładu powietrza. Wiatr może mieć więc dużo do powiedzenia - podkreślił w rozmowie z Tajner.
- Bardzo przyjemny obiekt, ale mocno potrafi na nim zakręcić wiatr - dodał Stoch.
W czwartek, od godz. 12.00 odbywać się będą kolejne treningi na Midtstubakken.
REKLAMA
man, polskieradio.pl, PAP IAR, PR1
REKLAMA