Brazylijskie gwiazdy zabłysły w Czeczenii
Choć wbrew wcześniejszym doniesieniom rosyjskich mediów do Czeczenii nie przylecieli: Ronaldo czy Ronaldinho to i tak we wtorkowy wieczór na stadionie w Groznym roiło się od gwiazd światowego futbolu.
2011-03-08, 21:38
W towarzyskim meczu reprezentacja weteranów z Brazylii pokonała 6 do 4 „drużynę marzeń” prezydenta Czeczenii Ramzana Kadyrowa.
Rosyjskie media okrzyknęły to spotkanie jednym z najbardziej sensacyjnych wydarzeń sportowo - politycznych w historii futbolu. Tysiące Czeczenów z wielkim zadowoleniem obejrzało towarzyskie spotkanie piłkarskich legend, a w tym czasie ich matki, żony i córki uczestniczyły w koncercie gwiazdy europejskiej piosenki - Lary Fabian.
W kojarzonym z niedawną wojną i zamachami terrorystycznymi Groznym pojawiły się legendy brazylijskiego i światowego futbolu: Romario, Bebeto, Cafu, Dunga i Zico. Przeciwko nim zagrała drużyna weteranów rosyjskiej piłki oraz najlepsi gracze drużyny Terek - Grozny, a przewodził im prezydent republiki Ramzan Kadyrow. „Nikt nikomu za nic nie płacił” - zapewnił dziennikarzy czeczeński prezydent. Według jego słów - gwiazdy futbolu przyleciały na Kaukaz z czystej sympatii i szacunku dla Czeczenów.
Przed meczem służby specjalne sprawdziły każde krzesło i każdy kąt stadionu, bo jak żartowano - „eksplodować mają prawo tylko petardy”. Ramzan Kadyrow zapewniał, że takie widowisko sportowe to także wspaniały prezent dla czeczeńskich kobiet z okazji ich święta. „Jeśli ich dzieci, mężowie i bracia będą zadowoleni to i kobiety będą szczęśliwe” - opowiadał telewizji NTV polityk.
REKLAMA
Mecz Brazylia kontra Czeczenia miał pokazać, że w nękanej przez ekstremistów republice można być bezpiecznie. Był też elementem kampanii na rzecz przyznania Groznemu prawa organizacji spotkań piłkarskich w ramach mundialu Rosja - 2018.
pk
REKLAMA