Działacze pobili i zastraszyli sędziego
Działacz klubu piłkarskiego Czerno More Warna uderzył po meczu czołowego bułgarskiego sędziego Antona Genowa.
2011-05-15, 12:28
Do zajścia doszło już po sobotnim spotkaniu ligowym z Lokomotiwem Sofia (1:1).
- W klatkę piersiową uderzył mnie przewodniczący zarządu Erdżan Szaban, a groził mi dyrektor wykonawczy Marin Marinow. Do zdarzenia doszło w tunelu prowadzącym do szatni. Więcej nie mogę ujawnić, wszystko opowiedzieliśmy policjantom. Wraz z innymi sędziami otrzymaliśmy też, ale już po incydencie, śmiertelne pogróżki - powiedział Genow.
W ostatnich minutach gry sędzia przyznał Lokomotiwowi rzut karny, po którym gospodarze doprowadzili do wyrównania. Stawką spotkania było czwarte miejsce w tabeli, premiowane występami w Lidze Europejskiej.
- Nie żałuję decyzji o przyznaniu jedenastki, bowiem była ona słuszna - powiedział Genow.
pk
REKLAMA
REKLAMA