Pierwsza porażka Udinese w Serie A
Piłkarze Udinese Calcio doznali pierwszej porażki w obecnym sezonie włoskiej ekstraklasy. W meczu 8. kolejki przegrali na wyjeździe z SSC Napoli 0:2.
2011-10-27, 14:43
Liderem tabeli jest Juventus Turyn, który we wtorek pokonał Fiorentinę 2:1.
Po środowych meczach w czołówce tabeli panuje spory tłok. Pierwszy zespół od piątego dzielą tylko dwa punkty.
W Neapolu gospodarze już w pierwszej połowie rozstrzygnęli losy spotkania z niepokonanym dotąd Udinese, które jednak wystąpiło na stadionie San Paolo bez najlepszego strzelca Antonio Di Natale. W 20. minucie ładnym wolejem popisał się Argentyńczyk Ezequiel Lavezzi, a tuż przed przerwą na 2:0 podwyższył strzałem głową Christian Maggio.
Po słabszym początku rozgrywek rozpędza się Milan. Obrońcy tytułu pokonali na San Siro Parmę 4:1, a bohaterem wieczoru był Antonio Nocerino. Pozyskany tuż przed zamknięciem okna letniego transferowego z Palermo pomocnik popisał się hat-trickiem. Najpierw między 30. a 32. minutą zapewnił gospodarzom dwubramkowe prowadzenie, a tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego ustalił wynik meczu.
REKLAMA
Czwartą bramkę dla Milanu zdobył Szwed Zlatan Ibrahimovic, a honorowe trafienie dla gości było dziełem Sebastian Giovinco, który z dorobkiem sześciu goli wspólnie z Di Natale otwiera klasyfikację strzelców.
"Rossoneri" z dorobkiem 14 pkt, jak Napoli, zajmują piątą pozycję w tabeli. "To zwycięstwo było nam bardzo potrzebne. Ważne, że w końcu dogoniliśmy czołówkę. Mam nadzieję, że na piątym miejscu się nie zatrzymamy" - podkreślił szkoleniowiec Massimiliano Allegri.
Przed Milanem, oprócz "Juve" i Udinese, jest jeszcze Lazio Rzym, które w środę zremisowało z Catanią 1:1.
W Rzymie gospodarze prowadzili po golu Miroslava Klose. Urodzony na Opolszczyźnie reprezentant Niemiec odkąd trafił do Lazio zdobył siedem goli w 10 występach. W drugiej połowie wyrównał jednak Gonzalo Bergessio.
Nie wiedzie się nadal Interowi, który w tabeli jest piąty od końca. W 8. kolejce piłkarze trenera Claudio Ranierego zremisowali w Bergamo z Atalantą 1:1. Prowadzili od 32. minuty po golu Holendra Weslya Sneijdera, ale jeszcze przed przerwą wyrównał Argentyńczyk German Denis.
REKLAMA
W 89. minucie sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy za faul Rumuna Christana Chivu na Guido Marilungo. Strzał Denisa obronił jednak rezerwowy bramkarz Interu Luca Castellazzi, który zastąpił kontuzjowanego Brazylijczyka Julio Cesara.
- W ośmiu spotkaniach arbitrzy podyktowali przeciw nam pięć rzutów karnych i żaden nie był czysty. Dziś faulu dopatrzył się sędzia liniowy, który dał znać głównemu. Gramy coraz lepiej, ale punktów przybywa nam powoli. Musimy być jednak cierpliwi - zaznaczył Ranieri.
Wynik meczów 8. kolejki i tabela piłkarskiej ekstraklasy Włoch:
środa:
Lazio 1 - Miroslav Klose 17
Catania 1 - Gonzalo Bergessio 63
Novara 1 - Giuseppe Gemiti 80
Siena 1 - Emanuele Calaio 17
Napoli 2 - Ezequiel Lavezzi 20, Christian Maggio 44
Udinese 0
Atalanta Bergamo 1 - German Denis 44
Inter 1 - Wesley Sneijder 32
AC Milan 4 - Antonio Nocerino 30, 32, 90+2, Zlatan Ibrahimovic 73
Parma 1 - Sebastian Giovinco 78
Genoa 2 - Bosko Jankovic 38, Juraj Kucka 89
AS Roma 1 - Fabio Borini 82
Chievo Werona 0
Bologna 1 - Robert Acquafresca 53
Cesena 1 - Antonio Candreva 45+2-karny
Cagliari 1 - Nene 20-karny
wtorek:
Juventus 2 - Leonardo Bonucci 13, Alessandro Matri 65
Fiorentina 1 - Stevan Jovetic 58
w czwartek grają:
Palermo - Lecce godz. 20.45
tabela:
M Z R P gole pkt
1. Juventus 8 4 4 0 13 6 16
2. Udinese 8 4 3 1 10 3 15
3. Lazio 8 4 3 1 12 8 15
4. Napoli 8 4 2 2 12 5 14
5. AC Milan 8 4 2 2 16 12 14
6. Cagliari 8 3 4 1 9 6 13
7. Genoa 8 3 3 2 13 11 12
8. AS Roma 8 3 2 3 9 8 11
9. Catania 8 2 5 1 10 11 11
10. Palermo 7 3 1 3 9 10 10
11. Siena 8 2 4 2 7 5 10
12. Atalanta Bergamo 8 4 3 1 11 9 9
13. Fiorentina 8 2 3 3 9 8 9
14. Chievo Werona 8 2 3 3 6 7 9
15. Parma 8 3 0 5 10 17 9
16. Inter 8 2 2 4 10 14 8
17. Bologna 8 2 1 5 5 12 7
18. Novara 8 1 3 4 11 16 6
19. Lecce 7 1 1 5 6 13 4
20. Cesena 8 0 3 5 3 10 3
Uwaga: Atalanta Bergamo przystąpiła do rozgrywek z sześcioma punktami ujemnymi
man
REKLAMA