PNA: Gospodarze za burtą. Mali gra dalej
Reprezentacja Mali pokonała w Libreville Gabon po rzutach karnych 5-4 w ćwierćfinale piłkarskiego Pucharu Narodów Afryki. Po 90 minutach i dogrywce był remis 1:1.
2012-02-05, 20:43
W ten sposób odpadł drugi ze współgospodarzy turnieju. W sobotę została wyeliminowana Gwinea Równikowa.
Przyjaźń na bok
Na ławkach trenerskich zasiedli w niedzielę w Libreville dwaj dobrzy znajomi: selekcjoner Mali Francuz Alain Giresse i prowadzący drużynę gospodarzy Niemiec Gernot Rohr. W młodości przez dziesięć lat grali razem w Girondins Bordeaux. Potem Giresse pracował z piłkarzami Gabonu, a zastąpił go Rohr.
Długo wydawało się, że triumfować będzie ten ostatni. Gabońskie "Pantery" prowadziły do 85. minuty, ale wyrównał wówczas Cheick Tidiane Diabate.
Gra nerwów
W konkursie karnych pomylił się gwiazdor gospodarzy, napastnik AS Saint-Etienne Pierre-Emerick Aubameyang, a decydującą jedenastkę wykorzystał zawodnik Barcelony Seydou Keita.
REKLAMA
W półfinałach Mali zagra z jednym z faworytów - Wybrzeżem Kości Słoniowej, a Zambia ze zwycięzcą wieczornego meczu Tunezja - Ghana.
Gabon : Mali 1:1 po dogrywce (0:0, 1:1), karne 4-5
Bramki: dla Gabonu - Eric Mouloungui (55); dla Mali - Cheick Tidiane Diabate (85).
REKLAMA
mr
REKLAMA