KSW 19: Pudzian udowodnił, że ma mocne pięści

- Ciężka praca się opłaciła, poprawiłem pracę rąk i "stójkę". Wracam jednak do USA dalej trenować - zapowiedział po wygranej walce z Bobem Sappem na gali KSW 19 Mariusz Pudzianowski.

2012-05-13, 14:48

KSW 19: Pudzian udowodnił, że ma mocne pięści
Plakat promujący galę KSW 19. Foto: konfrontacja.com

Walka Pudzianowskiego z Sappem trwała zaledwie kilkadziesiąt sekund. Popularny "Pudzian" zdecydowanie zaatakował rywala, który nie zamierzał nawet walczyć i tylko zasłonił twarz gardą. Sędzia przerwał szybko pojedynek i zwycięzcą ogłoszono Polaka. Po pojedynku podziękował kibicom za doping i zapowiedział, że chce odnosić kolejne sukcesy.

- Ciężka praca się opłaciła. Widać, że poprawiłem pracę rąk i stójkę. Udowodniłem, że mam mocne pięści. Zresztą wystarczy zobaczyć jego twarz. Następna poprzeczka zawiśnie już wyżej, a ja za kilka tygodni wracam do USA na ciężkie treningi - powiedział Pudzianowski na antenie stacji "Polsat Sport", cytowany przez portal wp.pl.

- Robię kolejne kroki do przodu. Wszystko idzie w dobrym kierunku. Sportowo jestem spełniony w stu procentach. Teraz to co robię, robię dla siebie. To wielkie wyzwanie, zobaczymy co osiągnę. Chciałem podziękować fanom z Łodzi, dziękuję! - dodał polski zawodnik MMA.

Wygrana nad Bobem Sappem była czwartym zwycięstwem Pudzianowskiego w formule MMA.

REKLAMA

wp.pl, mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej