Kapitan Cichocki rzucił cumy w sopockiej marinie

Kapitan Tomasz Cichocki, który opłynął samotnie świat przypłynął do Sopotu. To właśnie stąd, przed rokiem Cichocki wyruszył w wielomiesięczny rejs jachtem "Polska Miedź".

2012-07-13, 17:30

Kapitan Cichocki rzucił cumy w sopockiej marinie — Kapitan Tomasz Cichocki wraca do mariny w Sopocie, 13 bm. 7 maja Cichocki po 312 dniach ukończył na jachcie "Polska Miedź" klasy Delphia 40.3 samotny rejs wokół globu. . Foto: PAP/Adam Warżawa

Posłuchaj

Kapitan Tomasz Cichocki o swoim rejsie

Dodaj do playlisty

Żeglarz miał w czasie podróży sporo przygód. W połowie października na wysokości Port Elizabeth w RPA uległ wypadkowi.
Mimo wypadku, w wyniku którego jacht uległ uszkodzeniu, a sam kapitan Cichocki miał rozciętą głowę, pęknięte żebro i wybity bark, żeglarz nie przerwał rejsu i po ponad 300 dniach dotarł do Brestu, gdzie zaczynał i kończył swoją okołoziemską podróż.
Kapitan już planuje kolejny rejs.Teraz chciałby ponownie opłynąć Ziemię, ale non-stop.

IAR, ah