Djoković: motywacja kluczem do sukcesu
- Byłem zmotywowany i świeży. Chciałem naprawdę walczyć i zajść jak najdalej w tym turnieju - powiedział Novak Djoković po zwycięstwie nad Rogerem Federerem w turnieju masters.
2012-11-13, 16:02
Posłuchaj
Dla Serba, który wygrał 7:6, 7:5, był to drugi finał mistrzostw ATP i drugi wygrany. W 2008 roku pokonał Rosjanina Nikołaja Davydienkę. Tamten finał rozgrywany był w Szanghaju.
- Zakończenie fantastycznego sezonu zwycięstwem w finałach ATP World Tour to ogromny sukces i wielka satysfakcja dla mojego zespołu i dla mnie. Nigdy nie dotarłem do finału tego turnieju, gdy rozgrywany był w Londynie. Najdalej zaszedłem do półfinału kilka lat temu, kiedy przegrałem w dwóch setach z Rogerem. Nigdy nie czułem się dobrze na tej nawierzchni w ciągu ostatnich lat. Zawsze przychodziło zmęczenie i nie mogłem grać "swojej gry". W tym roku było inaczej. Byłem zmotywowany i świeży. Chciałem naprawdę walczyć i zajść jak najdalej w tym turnieju. Wygranie wszystkich meczów czyni go jeszcze bardziej wyjątkowym.
Federer przyznał, że w finałowym pojedynku miał swoje szanse, ale rywal był tego dnia lepszy. - Może trochę żal, bo dwa razy prowadziłem, ale na końcu nie ma to znaczenia. Musisz dotrzeć do mety pierwszy - najpierw w secie, później w meczu. On był dziś lepszy ode mnie. To był dobry mecz - intensywny, z dobrą publicznością - więc gra była przyjemnością - podsumował mecz Szwajcar.
Federer zagrał w finale masters po raz ósmy, drugi raz przegrywając.
REKLAMA
mr
REKLAMA