"Doktor doping" przed sądem. Kogo ukrywają Hiszpanie?
W Madrycie rozpoczął się pierwszy w Hiszpanii proces zamieszanych w aferę dopingową. Na ławie oskarżonych zasiadają lekarze i byli szefowie ekip kolarskich.
2013-01-29, 14:21
Posłuchaj
We wtorek zeznania złoży główny podejrzany, Eufemiano Fuentes - lekarz, który miał dostarczać środki dopingowe sportowcom.
Dochodznie trwało 7 lat. Wiadomo, że decyzje o tym, kto i jakie substacje ma przyjmować podejmował właśnie Fuentes. W jego gabinecie znaleziono aparaturę do nasycania krwi tlenem i środki dopingujące.
Afera wyszła na jaw, kiedy obawiający sie o swoje zdrowie kolarz, Jesus Manzano, wyjawił prawdę.
- To było niesamowite. Miałeś wrażenie, że nigdy się nie męczysz, jechałeś 50 na godzinę i nic, wcale nie byłeś zmęczony - wspominał w programie telewizyjnym kolarz.
REKLAMA
Manzano wkrótce będzie zeznawał. W jednym z wywiadów przyznał, że w klinice Fuentesa widywał również piłkarzy i tenisistów. Nie podał jednak ich nazwisk. Sam Fuentes informował, że kolarze stanowili jedynie część jego klientów. Policja znalazła notes lekarza z zaszyfrowanymi danymi sportowców. Wciąż nie odszyfrowano wszystkich nazwisk.
mr
REKLAMA