MŚ w Val di Fiemme: Justyna Kowalczyk wygrała z Johaug przegrała z Bjoergen

Justyna Kowalczyk zdobyła srebrny medal mistrzostw świata w Val di Fiemme w biegu na 30 kilometrów techniką klasyczną. Na finiszu Polkę pokonała Marit Bjoergen.

2013-03-02, 14:50

MŚ w Val di Fiemme: Justyna Kowalczyk wygrała z Johaug przegrała z Bjoergen
Medalistki biegu na 30 km techniką klasyczną podczas kwiatowej dekoracji. Justyna Kowalczyk (L) zdobyła srebrny medal. Na finiszu wyprzedziła ją Norweżka Marit Bjoergen (C). Trzecie miejsce zajęła kolejna reprezentantka Norwegii Therese Johaug . Foto: PAP/Grzegorz Momot

Posłuchaj

Tomasz Zimoch - relacja z biegu na 30 kilometrów na MŚ w Val di Fiemme (PR1) - część 1
+
Dodaj do playlisty

Dwie Norweżki i Polka całkowicie zdominowały rywalizację w narciarskim maratonie. Na pierwszych punktach pomiaru czasu za ich plecami utrzymywała się jeszcze spora grupa zawodniczek, ale z każdym kilometrem stawka topniała.
Krótko za półmetkiem Kowalczyk, Bjoergen i Johaug zostawiły z tyłu ostatnie narciarki, które próbowały utrzymać ich tempo - Norweżkę Heidi Weng oraz Niemkę Nicole Fessel.
Kilkaset metrów przed metą na ostatnim podbiegu zaczęła słabnąć Johaug. Podobnie jak na igrzyskach w Vancouver, o złoty medal stoczyły pojedynek sprinterski Kowalczyk i Bjoergen. Tym razem wyraźnie szybsza okazała się Norweżka, wyprzedzając Polkę o kilkanaście metrów.
W ten sposób Bjoergen, nazywana w swoim kraju "Gull-Marit" (Złota Marit), wywalczyła w Val Dwie Norweżki i Polka całkowicie zdominowały rywalizację w narciarskim maratonie. Na pierwszych punktach pomiaru czasu za ich plecami utrzymywała się jeszcze spora grupa zawodniczek, ale z każdym kilometrem stawka topniała.
Druga z polskich narciarek, Kornelia Kubińska, zajęła w sobotę 23. miejsce.
Kowalczyk zakończyła start w Val di Fiemme z jednym srebrnym medalem. Podopieczna trenera Aleksandra Wierietielnego wcześniej była szósta w sprincie, a potem piąta w biegu łączonym. Startowała też w sztafecie, pokazując klasę, ale Polki zajęły dopiero dziewiąte miejsce.
Występ Kowalczyk w Val di Fiemme był mniej udany niż w poprzednich mistrzostwach świata - w 2009 roku w Libercu oraz w 2011 w Oslo, gdzie zdobyła po trzy medale, a w sumie: dwa złote, dwa srebrne i dwa brązowe.

Tak relacjonowaliśmy bieg na 30 kilometrów:

13.42 - Justyna Kowalczyk wicemistrzynią świata!

13.42 - Bjoergen za silna, Kowalczyk druga, Johaug trzecia

13.41- uciekły Kowalczyk i Bjoergen

REKLAMA

13.40 - czy któraś z pań zdecyduje się na atak na ostatnim podbiegu?

13.25 - panie mają jeszcze pięć kilometrów do mety. Co jakiś czas zawodniczki prostują plecy, odpoczywają i wszystko wskazuje na to, że o podziale medali zdecyduje szalona końcówka

13.19 - prowadząca trójka ma już 35 sekund przewagi nad Heidi weng i prawie minutę nad Niemką Nicole Fessel

13.15 - Bjoergen nie dała uciec Kowalczyk i Bjoergen. Jako jedyna z trójki jedzie na "nowych" nartach, ale pogoń kosztowała ją dużo sił

REKLAMA

13.13 - po 20 kilometrach panie ponownie mogą zmienić narty. Zmienia Bjoergen. Johaug i Kowalczyk uciekają

13.10 - Therese postanawia przyspieszyć, na czele są już tylko Kowalczyk i dwie Norweżki - Johaug i Bjoergen

13.07 - wreszcie Justyna się napiła, za chwilę panie przejadą koło napisu - "10 kilometrów do mety" 

13.00 - panie ponownie mogły skorzystać z bufetu. Justyna Kowalczyk zrezygnowała

REKLAMA

12.55 - do prowadzącej czwórki dołączyła Niemka Nicole Fessel, tymczasem Kornelia Kubińska jest w tej chwili na 26. pozycji

12.53 - Heidi Weng jednak nie odpuszcza, dojechała do "czerwonego czoła" biegu 

12.51 - Weng minimalnie traci do prowadzącej trójki - Kowalczyk, Bjoergen, Johaug

12.48 - cztery zawodniczki, Justyna Kowalczyk, Marit Bjoergen, Therese Johaug i Heidi Weng odłączają się od reszty stawki

REKLAMA

12.42 - podczas biegu panie mogą zmienić narty (po 10 kilometrze) ... wszystkie faworytki z Justyną Kowalczyk na czele to zrobiły

12.36 - jak mawia Justyna "nartki" jadą dobrze. Serwismeni posmarowali właściwie

12.20 - Justyna prowadzi stawkę. W miejscu, gdzie panie pobierały napoje Justyna złapała butelkę z wodą, ale niestety ta jej wypadła

12.15.- ruszyły

REKLAMA

12.10 - premier Tusk trzyma kciuki za Justynę Kowalczyk

/
11.50 - reporteży TVP, na kilkanaście minut przed startem, rozmawiali z Justyną Kowalczyk. W Val di Fiemme jest bardzo ciepło (dziesięć stopni) i Polka zastanawia się w jakim stroju pobiegnie. W grę wchodzą nawet krótkie spodenki.
Przed biegiem - Marit Bjoergen, zapytana przez norweskich dziennikarzy, która zawodniczka ma największe szanse na triumf na najdłuższym rozgrywanym przez panie w mistrzostwach w Val di Fiemme dystansie, odpowiedziała bez zastanowienia.
- To Kowalczyk powinna sięgnąć po złoto – stwierdziła Norweżka, która  na mistrzostwach świata w Val di Fiemme Marit Bjoergen zdobyła już cztery medale - trzy złote i jeden srebrny. Justyna Kowalczyk pozostaje bez medalu.

- Mnie stać na trzecie miejsce. Jeśli więc pobiegnę najlepiej jak potrafię a nie wygram, nie będę rozczarowana - podsumowała Norweżka.

Zmagania w Val di Fiemme komentować będzie na żywo w radiowej Jedynce - Tomasz Zimoch. Zapraszamy do słuchania relacji.

O godzinie 16.30 zmagania rozpoczną skoczkowie.

REKLAMA

ah, polskieradio.pl, PAP


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej