Artur Szpilka - Taras Bidenko. Rywal Szpilki ma wstrzymaną wypłatę za walkę

W głównej walce wieczoru gali boksu zawodowego w Rzeszowie "Wojak Boxing Night" spotkali się w wadze ciężkiej Artur Szpilka i Taras Bidenko z Ukrainy. Pojedynek zakontraktowany był na 10 rund, ale zakończył się zwycięstwem Polaka już po pierwszym starciu.

Bidenko w pierwszej rundzie doznał kontuzji kolana i po przerwie nie był w stanie kontynuować walki. Była to czternasta wygrana Szpilki, a jedenasta przed czasem. Polak, który jest niepokonany na zawodowym ringu, był niepocieszony, podobnie jak licznie zgromadzeni w hali Podpromie kibice, że tak szybki i nieoczekiwany był finał tej konfrontacji z pięściarzem z Ukrainy.

Tylko połowa gaży

Bidenko w sobotę otrzymał jedynie połowę swojej gaży za zakończony po pierwszej rundzie pojedynek ze "Szpilą". Wypłata reszty kwoty została wstrzymana i zależy od wyników rezonansu kolana pięściarza. Wykonane w sobotę badanie USG nie wykazało żadnych urazów, które mogłyby zmusić Bidenkę do kapitulacji po trzech minutach walki z niepokonanym Polakiem.

Taras Bidenko przystał na zaproponowane rozwiązanie i podpisał w tej sprawie porozumienie z PWBZ.

REKLAMA

W innym ciekawym pojedynku wieczoru Paweł Kołodziej w wadze junior ciężkiej wygrał jednogłośnie na punkty z Richardem Hallem z Jamajki. Walka zakontraktowana była na osiem rund. Rywal Polaka, były mistrz świata WBA, znajdował się w dużych tarapatach i nokaut wisiał w powietrzu. W czwartej rundzie Jamajczyk padł na matę, ale dotrwał do końca. Kołodziej odniósł w Rzeszowie 31. zwycięstwo w karierze.

mr, rinpolska.pl, PAP