MŚ Moskwa: zawiedli biegacze, dyskobole wciąż są w grze

2013-08-12, 15:59

MŚ Moskwa: zawiedli biegacze, dyskobole wciąż są w grze
Polak Robert Urbanek przygotowuje się do eliminacyjnego konkursu w rzucie dyskiem. Foto: PAP/Adam Warżawa

Robert Urbanek i Piotr Małachowski awansowali do wtorkowego finału rzutu dyskiem lekkoatletycznych mistrzostw świata w Moskwie. Z dalszej rywalizacji odpadli w biegu na 3000 m z przeszkodami Mateusz Demczyszak i Krystian Zalewski.

Posłuchaj

Piotr Małachowski uważa, że w Moskwie stać go na walkę o złoto i jeszcze dalsze rzuty niż w kwalifikacjach (Naczelna Redakcja Sportowa PR)
+
Dodaj do playlisty

Wszystko o mistrzostwach świata w Moskwie w specjalnym serwisie Polskiego Radia - Mistrzostwa Świata w Moskwie.

Relacja na żywo >>> MŚ Moskwa: będzie pierwszy medal dla Polski?

Dyskobole ze stadionu Łużniki wychodzili zadowoleni. - To naprawdę najtrudniejszy element - eliminacje. Stres był i wcale nie było takie jasne, że od razu rzucę wymaganą odległość. Teraz będzie już z górki - ocenił lider światowego rankingu Piotr Małachowski (WKS Śląsk Wrocław), który już w pierwszej próbie osiągnął 66 m i zakwalifikował się do czołowej dwunastki.
Również Robert Urbanek był z siebie zadowolony. - Od czwartej nie mogłem spać, tak się denerwowałem. Teraz powinienem mieć luźniejszą głowę. Na ósemkę mnie stać - ocenił. Zawodnik MKS Aleksandrów Łódzki rzucił 64,21. To był piąty wynik kwalifikacji.
W znacznie gorszych humorach byli przeszkodowcy. - Zahaczyłem nogą atakującą i upadłem na drugim kilometrze. Miałem nawet chwilę zawahania, czy się nie wycofać - przyznał Demczyszak (WKS Śląsk Wrocław).
Jedynym pozytywnym elementem startu - zdaniem Zalewskiego - było złapanie doświadczenia. - Mam nadzieję, że to zaprocentuje w przyszłości - powiedział. Lekkoatleta UKS Barnim Goleniów dobiegł do mety jako piąty, ale później został zdyskwalifikowany za przekroczenie wewnętrznej strony toru.
Poniżej oczekiwań wystartowała w dwóch pierwszych konkurencjach siedmioboistka Karolina Tymińska (SKLA Sopot). Podopieczna Michała Modelskiego w biegu na 100 m przez płotki uzyskała czas 13,48 (gorzej o 0,36 s od rekordu życiowego), a wzwyż skoczyła 168 cm (dziesięć centymetrów niżej od najlepszego wyniku).
Pod nieobecność Rosjanki Tatiany Czernowej i mistrzyni olimpijskiej Brytyjki Jessiki Ennis otworzyła się szansa dla Polki o walkę na podium, ale po dwóch konkurencjach zajmuje 21. miejsce z dorobkiem 1883 punktów. Do Belgijki Nafissatou Thiam, która plasuje się na trzeciej pozycji traci 209 punktów. Z kolei do liderki Ukrainki Żanny Mielniczenko - 252 pkt.

Polski dzień na MŚ w Moskwie? Tymińska, Fajdek, Ziółkowski>>>
Trzecia konkurencja - pchnięcie kulą rozpocznie się o godz. 16.45 czasu warszawskiego. Po południu w finale powalczą młociarze Paweł Fajdek (Agros Zamość) oraz Szymon Ziółkowski (AZS OŚ Poznań), a w półfinale 110 m przez płotki wystąpi Artur Noga (AZS AWF Kraków).

poniedziałek, 12 sierpnia

16.45 - siedmiobój, kula (Tymińska)

17.00 - tyczka mężczyzn, FINAŁ

17.05 - 110 m ppł, półfinały (Artur Noga)

17.35 - 100 m kobiet, półfinały

18.05 - 400 m mężczyzn, półfinały

18.25 - kula kobiet, FINAŁ

18.30 - młot mężczyzn, FINAŁ

(Paweł Fajdek, Szymon Ziółkowski)

18.35 - siedmiobój, 200 m (Tymińska)

19.15 - 400 m kobiet, FINAŁ

19.30 - 110 m ppł, FINAŁ (ew. Noga)

19.50 - 100 m kobiet, FINAŁ

ah

Polecane

Wróć do strony głównej