Brazylia 2014: spotkanie z Anglią to dla Ukraińców "mecz życia"

W tabeli prowadzi obecnie Anglia. Również 15 punktów, ale gorszy bilans bramkowy (i jeden rozegrany mecz więcej) ma Czarnogóra. Ukraińcy z 14 punktami zajmują trzecie miejsce, a podopieczni Waldemara Fornalika, którzy we wtorek zagrają na wyjeździe z outsiderem San Marino - czwarte (10 pkt).
Piłkarze Ukrainy zaczęli eliminacje słabo (remisy z Anglią i Mołdawią, porażka z Czarnogórą), ale od początku roku, gdy selekcjonerem został Fomienko, spisują się znacznie lepiej.
W marcu wygrali w Warszawie z Polską 3:1. Później pokonali u siebie Mołdawię 2:1 i Czarnogórę na wyjeździe 4:0. W piątek odnieśli najwyższe zwycięstwo w swojej historii - 9:0 nad San Marino.
Jeśli pokonają w Kijowie Anglików, będą bardzo blisko awansu z pierwszego miejsca.
Anglia jest bardzo mocna, to świetnie znany europejski zespół. We wtorek dojdzie do meczu nie tylko mojego życia, ale także innych członków naszej kadry" - podkreślił selekcjoner Ukraińców.
Nasz zespół nie dysponuje tak wielkimi nazwiskami jak Anglia, jednak wciąż mamy dobrych piłkarzy. Co warte podkreślenia, gwiazdy rywali - m.in. Wayne Rooney, Frank Lampard, Steven Gerrard i Ashley Cole - osiągają sukcesy w swoich klubach, ale z jakichś powodów nie mogą powtórzyć takich wyników w reprezentacji narodowej - stwierdził kapitan kadry Ukrainy Anatolij Tymoszczuk.
W kolejnych meczach eliminacji on i koledzy z drużyny narodowej podejmą biało-czerwonych, a później zmierzą się na wyjeździe z San Marino. Z kolei Anglicy w październiku zagrają dwukrotnie u siebie - z Czarnogórą i Polską.
Dzień przed wtorkowym meczem z Anglią ukraińska policja poinformowała, że w niedzielę wieczorem przed kawiarnią w centrum Kijowa doszło do bójki z udziałem kibiców obu reprezentacji. Trzech angielskich fanów doznało obrażeń rąk i głowy, w efekcie trafili do szpitala, skąd wkrótce zostali zwolnieni.

ps