Reklama z surferem i rekinem wywołała burzę w RPA

2015-10-20, 16:20

Reklama z surferem i rekinem wywołała burzę w RPA

Dramatyczna walka mistrza świata w surfingu Australijczyka Micka Fanninga z rekinem w lipcu tego roku została wykorzystana w... reklamie sieci restauracji fast food w Republice Południowej Afryki. Wywołało to oburzenie rodziny sportowca.

W reklamie zagrał sobowtór surfera, a rekin był animowany komputerowo.

- Uważam, że to brak szacunku. Wszyscy ci, którzy kiedykolwiek zostali zaatakowani przez rekina, muszą na nowo przeżywać tę traumę. Niektóre rodziny straciły swoich bliskich, ludzie zostali okaleczeni, stracili nogi, ręce. To okazanie lekceważenia wobec nich - powiedziała matka surfera Elizabeth Osborne.

Jak poinformowała, jest przygotowywany wniosek do sądu Światowej Ligi Surfingu, aby zakazać sieci Kentucky Fried Chicken tego typu kampanii reklamowej. - Adwokaci Ligi skontaktowali się już z KFC w tym celu - dodała.

KFC Australia zdystansowała się od inicjatywy południowoafrykańskiego oddziału sieci. - Ta reklama została wyprodukowana w Afryce Południowej. KFC Australia jest wyczulona na sytuację w swoim kraju. To nie jest rodzaj reklamy, który byśmy wybrali - powiedział rzecznik agencji AFP.

Atak trzymetrowego rekina żarłacza na Manninga podczas zawodów w Jeffrey's Bay koło Port Elizabeth zarejestrowały kamery telewizyjne, a zdarzenie znalazło się na czołówkach gazet w RPA.

- Rekin podpłynął do mnie nagle i zaplątał się w "smycz" mojej deski. Kopałem go i krzyczałem. Widziałem jego płetwę, nie widziałem zębów - opowiadał 34-letni zawodnik.

Fanning został wyłowiony przez ratowników, którzy podpłynęli do niego na skuterach wodnych.

YouTube/Claudia HD

man

Polecane

Wróć do strony głównej