Krzysztof Putra
Prawo i Sprawiedliwość jest otwarte na rozmowy o sytuacji gospodarczej w kraju i oczekuje od PO propozycji spotkania w sprawie zagrożeń.
2008-10-03, 08:07
Posłuchaj
Prawo i Sprawiedliwość jest otwarte na rozmowy o sytuacji gospodarczej w kraju i oczekuje od PO propozycji spotkania w sprawie zagrożeń. Mieliby wziąć w nim udział przedstawiciele ugrupowań parlamentarnych.
Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Putra powiedział w "Sygnałach Dnia" w Programie I Polskiego Radia, że na razie nie ma powodów do paniki, ale takie rozmowy są niezbędne. Podkreślił, że dla PiS-u najważniejsze jest urealnienie projektu przyszłorocznego budżetu. Komentując wypowiedź przewodniczącego klubu poselskiego Platformy Obywatelskiej Zbigniewa Chlebowskiego, zdaniem którego warunkiem rozpoczęcia rozmów byłoby między innymi poparcie przez PiS wprowadzenia w Polsce euro, Putra powiedział, że oczekuje poważnego podejścia PO do stanowiska swej partii. Dodał, że w obecnej sytuacji propozycja wejścia naszego kraju do strefy euro, to propaganda.
Krzysztof Putra zaprzeczył informacjom "Gazety Wyborczej", według której PiS wycofał wnioski o odwołanie marszałka i wicemarszałka Sejmu, bo przestraszyło się, że zarzuty wobec Bronisława Komorowskiego mogą uderzyć w prezydenta. Prawo i Sprawiedliwość chciało odwołania marszałka, gdyż nie powiadomił prokuratury o wizytach oficerów wojskowych służb specjalnych informujących go o korupcji wokół komisji weryfikacyjnej WSI. Komorowski argumentował, że zgłosił sprawę ABW. Zdaniem dziennika, ABW, kiedy zaalarmował ją Komorowski, powiadomiła o wszystkim Lecha Kaczyńskiego.
Wicemarszałek Putra zapewnił, że wnioski zostały wycofane, aby można było skoncentrować się na sytuacji gospodarczej kraju.
REKLAMA
Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Putra wyraził przekonanie, że Komisja Europejska podejmie pozytywną decyzję w sprawie polskich stoczni. Polityk Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że na razie negatywne stanowisko w sprawie stoczni przedstawiła tylko unijna komisarz do spraw konkurencji, Neelie Kroes. Natomiast ostateczna decyzja Komisji Europejskiej jeszcze nie zapadła.
Krzysztof Putra dodał, że w sprawę powinien mocniej i osobiście zaangażować się premier.
Mówiąc o sprawie wprowadzenia kuratora do Polskiego Związku Piłki Nożnej, Putra podkreślił, że trzeba oczyścić polski futbol z patologii. Potrzebne są do tego mędre i przemyślane działania odpowiednich władz. Polityk nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy minister sportu Mirosław Drzewiecki powinien zostać na stanowisku.
Komentując sprawę Ludwika Dorna, Putra powiedział, że popełniał on wiele błędów i nadal je popełnia. Ma jednak mocną pozycję polityczną i jest potrzebny Prawu i Sprawiedliwości. Putra dodał, że sposób zakończenia konfliktu Ludwika Dorna z władzami PiS zależy głównie od Dorna.
REKLAMA
REKLAMA