Konstanty Radziwiłł
Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej powiedział w "Sygnałach Dnia", że negocjacje z rządu ze związkami zawodowymi są dobrym znakiem, który zwiastuje możliwość porozumienia.
2007-11-29, 08:46
Posłuchaj
Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej powiedział w "Sygnałach Dnia", że negocjacje rządu ze związkami zawodowymi są dobrym znakiem, który zwiastuje możliwość porozumienia.
Konstanty Radziwiłł podkreślił na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia, że od nowego roku w Polsce zacznie obowiązywać prawo Unii Europejskiej, które pozwala na wydłużenie czasu pracy, ale tylko za zgodą lekarzy. Zwiększy to ich szanse zarobkowe. Tak zwana klauzula "opt-out" pozwala pracownikom pracować powyżej 48 godzin w tygodniu. Zdaniem Radziwiłła lekarze dostrzegli w przepisach unijnych szanse na indywidualny wybór odpowiedniej drogi zawodowej. Według jego oceny lekarze gotowi są na zwiększenie swojego czasu pracy, jednak musi to oznaczać znaczący wzrost ich wynagrodzeń.
Środowisko lekarskie uważa, że od 1 stycznia rząd powinien doprowadzić do realnego wzrostu ich płac. Dodatkowo, według Radziwiłła, te świadczenia muszą stopniowo wzrastać. Dlatego rząd powinien przygotować projekt ustawy, który mógłby opierać się na projekcie przedstawionym przez Naczelną Radę Lekarską. Konstanty Radziwiłł powiedział, że pieniądze na podwyżki dla lekarzy powinny zostać uruchomione ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia. Aby tak się stało rząd musi opracować specjalną "mapę drogową", która umożliwi odpowiednie przesunięcie środków finansowcyh wewnątrz NFZ, tak aby mogły być przeznaczone na podwyżki.
REKLAMA