Grzegorz Nowik
Dziś przypada 70. rocznica wkroczenia wojsk radzieckich do Polski. Historyk Grzegorz Nowik, z Wojskowego Biura Badań Historycznych, ocenia, że w sprawie interpretacji tych wydarzeń nigdy nie dojdziemy do porozumienia z Rosją.
2009-09-17, 08:41
Posłuchaj
Dziś przypada 70. rocznica wkroczenia wojsk radzieckich do Polski. Historyk Grzegorz Nowik, z Wojskowego Biura Badań Historycznych, ocenia, że w sprawie interpretacji tych wydarzeń nigdy nie dojdziemy do porozumienia z Rosją.
Gość Sygnałów Dnia przypomniał, że wydarzenia, których rocznicę dziś obchodzimy, w Rosji są oceniane jako oswobodzenie krajów okupowanych przez Hitlera. W interpretacji Moskwy, było to zjednoczenie zachodniej Białorusi i zachodniej Ukrainy.
Doktor habilitowany Grzegorz Nowik zaznaczył, że w 1940 roku zmartwieniem Stalina była szybka klęska Francji. Wódz Związku Radzieckiego liczył bowiem, że wojna będzie trwała długo, a wymęczone nią państwa z radością powitają wyzwolenie sowieckie.
Grzegorz Nowik ocenia, że - wbrew sejmowej uchwale na 17 września - zbrodnia katyńska była ludobójstwem, a nie jedynie nosi jego znamiona. Historyk przypomniał, że Związek Radziecki wnosząc w Norymberdze oskarżenie przeciwko Niemcom dotyczące zbrodni katyńskiej, określił ją właśnie jako ludobójstwo.
REKLAMA
Gość Sygnałów odpierał również stwierdzenie jakoby Katyń był zemstą za morderstwo rosyjskich jeńców przez Polaków w 1920 roku. Jak zaznaczył, jeńcy zmarli z przyczyn naturalnych, a ta teza pojawiła się dopiero w 1990 roku, gdy Rosjanie powołali specjalną komisję do zbadania tej sprawy.
REKLAMA