Berlin
"Tagesspiegel" krytykuje politykę prowadzoną przez władze w Warszawie.
2007-09-01, 10:18
Niemiecki Tagesspiegel napisał, że kryzys polityczny w Polsce i polaryzacja polskiego społeczeństwa osiągnęły stopień porównywalny z sytuacją na Ukrainie. Autor komentarza zastanawia się, czy w rozwiązanie konfliktu nie powinna zaangażować się Unia Europejska.
Stephan-Andreas Casdorff sugeruje taką możliwość, ponieważ Polska jest członkiem Unii i NATO. Dodaje, że mógłby to zrobić również rząd Niemiec. "Polska zaczyna się 80 kilometrów od Berlina, a kanclerz Angela Merkel podkreślała, że rozpoczęła karierę polityczną pod wpływem Solidarności" - pisze komentator Tagesspiegla. Nie precyzuje jednak, jakie konkretne działania mogłyby podjąć Niemcy lub Wspólnota.
W swojej analizie sytuacji w Polsce Casdorff krytykuje politykę prowadzoną przez władze w Warszawie. Jak pisze, bracia Kaczyńscy z powodów narodowo-populistycznych wchodzą w spory z każdym większym krajem, przede wszystkim z Niemcami. W polityce wewnętrznej próbują natomiast, jego zdaniem, zjednać sobie zwolenników za pomocą pomówień i nietolerancji.
"Polsce grozi niebezpieczeństwo, że w wyniku ciągłej nieodpowiedzialnej polaryzacji i radykalnej retoryki może zniknąć duch społecznej wspólnoty. Po solidarności nie zostało już ani śladu" - czytamy w berlińskim dzienniku.
REKLAMA
M. Wiśniewski
REKLAMA