"Komsomolskaja Prawda": Tłumy chętnych do służby w wojsku
W Rosji kryzys spowodował ogromne zainteresowanie służbą kontraktową w armii. Chętnych do służby zawodowej w wojsku jest 3, 4 razy więcej niż miejsc.
2009-03-14, 08:36
W Rosji kryzys spowodował ogromne zainteresowanie służbą kontraktową w armii. Chętnych do służby zawodowej w wojsku jest 3, 4 razy więcej niż miejsc.
Gazeta Komsomolskaja Prawda pisze, ze w wielu Wojskowych Komendach Uzupełnień chętni do służby ustawiają się w kolejkach już wczesnym rankiem.
Na wsi i w wielu małych miasteczkach nie ma pracy, a służba w armii gwarantuje wyżywienie, dach nad głową i ubranie. Żołnierz kontraktowy dostaje miesięcznie 8 tysięcy rubli, czyli równowartość 800 złotych. Gdy służba odbywa się w specjalnych warunkach, na przykład w Czeczenii czy na okrętach Floty Północnej, pensja wynosi dwa razy więcej.
Do służby zawodowej oprócz cywilnych ochotników, mogą zapisać się żołnierze służby zasadniczej, którzy odsłużyli w armii pół roku. Zgłaszać się mogą także najemnicy, czyli obywatele z krajów należących do poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw.
REKLAMA
Rosyjska gazeta pisze, że już teraz wojskowe dowództwo powinno przygotować system zachęt, by ludzie nie rezygnowali ze służby w armii gdy kryzys się zakończy.
REKLAMA