Niemiecka prasa: Polska debata publiczna stoi pod znakiem historycznego sporu z Rosją
W 70. rocznicę wybuchu drugiej wojny światowej ważniejszymi od stosunków z Niemcami wydają się dla Polaków relacje z Rosją. Tak piszą niemieckie gazety przed uroczystościami w Gdańsku z udziałem Angeli Merkel i Władimira Putina.
2009-09-01, 08:26
W 70. rocznicę wybuchu drugiej wojny światowej ważniejszymi od stosunków z Niemcami wydają się dla Polaków relacje z Rosją. Tak piszą niemieckie gazety przed uroczystościami w Gdańsku z udziałem Angeli Merkel i Władimira Putina.
Financial Times Deutschland zauważa, że choć na Westerplatte będzie się przypominać o niemieckiej napaści na Polskę, to polska debata publiczna stoi dziś pod znakiem historycznego sporu z Rosją.
Także Berliner Zeitung twierdzi, że Polacy są zaszokowani tym, jak rosyjski sposób historycznego patrzenia na wojnę coraz bardziej przypomina sowiecki. Tymczasem polska i niemiecka historiografia na temat wojny i nazistowskich zbrodni zmieniła się do tego stopnia, że powstaje obecnie wspólny podręcznik do historii. Dlatego obecności kanclerz Merkel na uroczystościach nie towarzyszy na szczęście szczególne napięcie - pisze Berliner Zeitung.
Komentatorzy przypominają, że konsekwencje drugiej wojny światowej i osamotnienia Polski w jej pierwszej fazie odczuwalne były w polskiej polityce przez długie lata. Dlatego, jak pisze Frankfurter Allgemeine Zeitung, Angela Merkel będzie w Polsce mile widzianym gościem, w odróżnieniu od poprzedniego kanclerza Gerharda Schrödera, który - jak czytamy - "mając anteny nastawione na Rosję", nigdy nie zrozumiał, że Polacy aż do 1989 roku odczuwali skutki niemieckiej napaści z 1939 roku.
REKLAMA
REKLAMA