"Nie zrobiliśmy niczego, czego trzeba się wstydzić"
Grzegorz Schetyna uważa, że kampania Bronisława Komorowskiego była dobra, a jego sztab nie zrobił niczego, czego trzeba się wstydzić.
2010-07-02, 07:42
Szef klubu parlamentarnego PO w wywiadzie dla dziennika "Polska" przyznaje, że padły w niej "twarde słowa". Schetyna podkreśla, że wynika to z wcześniejszych doświadczeń Platformy Obywatelskiej.
"Trzy lata temu mówiłem: będzie odpowiedź na każdy atak PiS. Koniec z naiwnością polityczną, byliśmy zbyt otwarci i łatwowierni" - mówi gazecie szef klubu PO. "Wtedy mieliśmy świetną kampanię, nastawioną na przyszłość, a dostaliśmy w odpowiedzi Wehrmacht" - podkreśla Grzegorz Schetyna.
Były wicepremier komentuje także wynik wyborczy Grzegorza Napieralskiego. "Mają te kilkanaście procent i trzeba ich poważniej traktować. Nie widzę jednak żadnej nowej jakości, żadnego nowego planu" - mówi Grzegorz Schetyna. Przypomina zarazem, że Napieralski zdobył dokładnie tyle głosów, ile SLD w wyborach parlamentarnych, więc "nic specjalnego się nie stało". Jego zdaniem Grzegorz Napieralski uwierzył, że że "trzecie miejsce jest pierwszym".
Wywiad z Grzegorzem Schetyną - w dzienniku "Polska".
REKLAMA
kh
REKLAMA