Polityk zapłaci milion euro za cud
Premier Włoch Silvio Berlusconi da 1 milion euro na katedrę w Mediolanie, gdyż uważa, że został cudownie uratowany podczas incydentu w grudniu zeszłego roku na placu przy świątyni, gdy został uderzony w twarz jej ciężką miniaturką.
2010-07-19, 14:04
O datku szefa rządu pisze w poniedziałek wydawane przez jego rodzinę "Il Giornale".
Gazeta podkreśla, że premier jest przekonany o otrzymanej łasce od Matki Boskiej. W tym kontekście na łamach gazety porównano ten wyraz wdzięczności do gestu Jana Pawła II, który po zamachu na Placu świętego Piotra zawiózł do sanktuarium w Fatimie kulę, którą zranił go Ali Agca. Kula ta została umieszczona w koronie figury Matki Bożej Fatimskiej.
Być może datek zostanie przekazany w poniedziałek wieczorem, gdy włoski premier przybędzie pod mediolańską katedrę, by wysłuchać koncertu Charlesa Aznavoura. Legendarny 86-letni piosenkarz zaśpiewa, stojąc na jednej z jej wieżyczek.
13 grudnia zeszłego roku, po wiecu swej partii na Piazza del Duomo, Berlusconi został uderzony w twarz ciężką miniaturką katedry przez niezrównoważonego mężczyznę. Premier odniósł obrażenia, po których przebywał w szpitalu. W czerwcu napastnik został uniewinniony przez sąd, który uznał, że nie może on odpowiadać za swój czyn.
REKLAMA
sm
REKLAMA