Pomorskie: stany alarmowe na Zatoce Gdańskiej przekroczone o pół metra
Silny wiatr spowodował, że na Zatoce Gdańskiej doszło w środę do przekroczenia stanów alarmowych o pół metra, a na płynącej przez Gdańsk rzece Motławie zanotowano zjawisko tzw. cofki. W związku z pogodą władze miasta zaapelowały do mieszkańców o ostrożność.
2019-01-02, 12:20
- Stan morza wynosi 619 cm, przy stanie alarmowym 570. Oznacza to, że stan alarmowy został przekroczony już o pół metra. Tendencja nadal jest rosnąca - wiatr powodujący cofkę ma się nasilać do wczesnych godzin popołudniowych - poinformował Jędrzej Sieliwończyk z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
"Wody się spiętrzyły, zaczynają podtapiać niżej położone punkty nabrzeża"
W związku z sytuacją pogodową zaplanowane zostało spotkanie Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego z udziałem zastępcy prezydenta Gdańska ds. polityki komunalnej Piotra Grzelaka.
- Silny północno-zachodni wiatr spowodował, że na Zatoce Gdańskiej doszło do przekroczenia stanów alarmowych. Na Motławie mamy w związku z tym tak zwaną cofkę. Wody się spiętrzyły, zaczynają podtapiać niżej położone punkty nabrzeża. Zabezpieczamy te miejsca i wyłączamy z użytkowania. To samo dotyczy parkingu przy Hotelu Podewils (przy wjeździe na Ołowiankę - red.) i ulicy Wiślnej. Ze względów bezpieczeństwa z użytkowania wyłączone jest także molo w Brzeźnie - powiedział, cytowany w komunikacie prasowym, zastępca dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego UMG w Gdańsku, Krzysztof Domagalski.
Straż Pożarna sprawdza sytuację na ul. Siennej. Ponadto są sygnały, że może dojść wybicia kanalizacji deszczowej na ul. Orlej i Korzeniowskiego w Brzeźnie.
Władze miasta zaapelowały do mieszkańców o ostrożność i zachowanie zasad bezpieczeństwa. - Nie chodzi tylko o możliwe podtopienia, ale też o siłę wiatru. Należy unikać miejsc zadrzewionych, nie parkować samochodów pod drzewami. Dobrze jest też usunąć z balkonów przedmioty, które mogą ucierpieć od wiatru - wyjaśnił Domagalski.
Molo w Sopocie częściowo zamknięte
W Sopocie w związku z wysokim poziomem wody w Zatoce Gdańskiej i silnymi porywami wiatru zostało zamknięte wejście na głowicę mola oraz do przystani jachtowej. Ze względów bezpieczeństwa nieczynne jest także sztuczne lodowisko na Skwerze Kuracyjnym.
- Na chwilę obecną nie przewidujemy zamykania całego pomostu mola. Jeżeli prognozy, co do słabnącego wiatru się sprawdzą i nie pojawią się nowe okoliczności, to w czwartek po południu wejście na końcówkę mola powinno być ponownie otwarte - poinformował Marcin Kulwas z Kąpieliska Morskiego Sopot.
Według prognozy wydanej przez Biuro Meteorologicznych Prognoz Morskich IMGW PIB Gdynia, silne wiatry występować będą w środę, co najmniej do godz. 23.00.
mg
REKLAMA