Atak zimy w całej Polsce. Setki ludzi bez prądu

Do południa obowiązują ostrzeżenia IMiGW: hydrologiczne w województwach: pomorskim, warmińsko-mazurskim i ostrzeżenia przed intensywnymi opadami śniegu na południu kraju - w Małopolsce i na Podkarpaciu. W województwach pomorskim i zachodniopomorskim można jeszcze spodziewać się oblodzenia na drogach, ale ostrzeżenia te będą powoli wygasały. 
Z powodu silnego wiatru na północy i intensywnych opadów śniegu na południu kraju strażacy interweniowali wczoraj ponad 800 razy. 

Nie lepiej jest na południu kraju. - Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego ostrzegają, że warunki są bardzo trudne i odradzają całkowicie wyprawy w góry - powiedział dyżurny ratownik TOPR Krzysztof Długopolski. W ciągu nocy w Tatrach spadło około 70 centymetrów śniegu i warunki znacznie się pogorszyły. 4. stopień zagrożenia lawinowego oznacza, że możliwe jest samorzutne schodzenie małych, a nawet dużych lawin.

Z uwagi na czwarty stopień zagrożenia lawinowego popularny szlak do Morskiego Oka został w czwartek zamknięty dla wszelkiego ruchu. Lawiny mogą schodzić bezpośrednio na trakt.

Zagrożenie lawinowe w górach określane jest w międzynarodowej pięciostopniowej skali. Na najbliższą dobę prognozowane są dalsze opady śniegu z silnym wiatrem.

REKLAMA

Na Mazurach, mimo kilkustopniowego mrozu jeziora nie zamarzają. Powodem jest spory wiatr, który nie pozwala utworzyć lodowej skorupy na powierzchni wody. Dyżurny Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Giżycku poinformował w czwartek, że wszystkie duże mazurskie jeziora falują. Z tego powodu mimo kilku stopni mrozu lodowa skorupka nie tworzy się nawet w portach i zatoczkach.

Na północy kraju woda zalała bałtyckie plaże. Jej poziom przekroczył stan alarmowy w Świnoujściu, Kołobrzegu i w Darłowie. Utrudnione jest kursowanie świnoujskich promów, odwołano promy pływające do Skandynawii. Stan ostrzegawczy przekroczył też poziom wody w Odrze na wysokości Gryfina.

tjak