Słowacja zamyka szlaki, w Polsce idziesz na własne ryzyko

Z uwagi na bezpieczeństwo i ochronę przyrody Słowacy na czas zimowy zamykają wysokogórskie szlaki w Tatrach. W Polsce szlaki zimą nie są zamykane, ale ratownicy górscy i władze Tatrzańskiego Parku Narodowego odradzają wyprawy w góry podczas zagrożenia lawinowego. 

2019-01-03, 15:57

Słowacja zamyka szlaki, w Polsce idziesz na własne ryzyko
Ze względów bezpieczeństwa Słowacy zamykają wysokogórskie szlaki w Tatrach. Foto: Shutterstock

Słowacy zamykają wszystkie szlaki tatrzańskie biegnące powyżej górnej granicy lasu już 1 listopada i otwierają je dopiero 15 czerwca. Takie obostrzenia są tam wprowadzone z uwagi na bezpieczeństwo i ochronę przyrody.

Po południowej stronie Tatr można się swobodnie poruszać zimą do wysokości górskich schronisk. Wyjątkiem jest schronisko pod Rysami, zwane też schroniskiem pod Wagą ze względu na ekstremalne położenie na wysokości 2250 m n.p.m.

Celowo wywołują lawiny

To najwyższe schronisko tatrzańskie jest otwarte tylko w sezonie letnim. Na wysokogórskie szlaki po słowackiej stronie Tatr mogą wchodzić w zimie tylko członkowie organizacji alpinistycznych, zgodnie z przepisami tamtejszego parku narodowego. 

Jak powiedział słowacki ratownik górski Anton Sedlák ze Strediska Lavínovej Prevencie (Centrum Prewencji Lawinowej), w celach prewencyjnych przy dużym zagrożeniu lawinowym na Słowacji grupa pirotechników celowo wywołuje lawiny za pomocą ładunków wybuchowych, aby sprawdzić stabilność śniegu.

REKLAMA

- W przypadku dużego lokalnego zagrożenia lawinowego wykonuje się takie kontrolowane odstrzały lawin ze względu na szlaki narciarskie znajdujące się na obszarach zagrożonych np. w Tatrach Wysokich na Przeleczy pod Łomnicą czy w Tatrach Zachodnich w Spalonym Żlebie – powiedział Sedlák.

Morskie Oko zamknięte

W polskiej części Tatr szlaki nie są zamykane na zimę. Przy dużym zagrożeniu lawinowym władze Tatrzańskiego Parku Narodowego zaprzestają pobierania opłat za wejście, dając komunikat, że w góry wchodzi się na własne ryzyko. W czwartek zamknięto jedynie najpopularniejszy szlak w Tatrach prowadzący do Morskiego Oka. Ten trakt jest bezpośrednio zagrożony zasypaniem przez śnieżne lawiny, bo styka się z nim kilka żlebów.

Czwarty stopień zagrożenia lawinowego obowiązuje w całych Tatrach, również po słowackiej stronie. Oznacza to, że lawiny mogą schodzić samorzutnie. Zagrożenie lawinowe jest ogłaszane w międzynarodowej pięciostopniowej skali, jednak dla Tatr czwórka oznacza najwyższy stopień. Lawinowa piątka jest możliwa np. w Alpach, gdzie lawiny mogą zagrażać osiedlom.

tjak

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej