Jacek Karnowski: pojawiają się różne pomysły upamiętnienia prezydenta Gdańska

 - Wśród pomysłów na upamiętnienie zmarłego w poniedziałek prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza pojawia się także koncepcja nadanie jego imienia Uniwersytetowi Gdańskiemu - powiedział w środę prezydent Sopotu Jacek Karnowski. 

2019-01-16, 09:48

Jacek Karnowski: pojawiają się różne pomysły upamiętnienia prezydenta Gdańska
Prezydent Sopotu Jacek Karnowski wpisuje się do księgi kondolencyjnej . Foto: PAP/Adam Warżawa

Paweł Adamowicz został raniony nożem w niedzielę wieczorem podczas finału WOŚP. Zaatakował go 27-letni Stefan W., który podczas finału imprezy wtargnął na scenę. Prezydent Gdańska w bardzo ciężkim stanie trafił do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, gdzie zmarł w poniedziałek po południu.

Prezydent Sopotu pytany w środę rano w radiu TOK FM o to, w jaki sposób upamiętnić Adamowicza powiedział: - Tutaj jest pomysł na przykład pana marszałka województwa pomorskiego Mieczysława Struka (...) żeby jego imieniem nazwać Uniwersytet Gdański, którego był absolwentem, którego był prorektorem jako 25-letni człowiek. Chyba najmłodszy prorektor, który kiedykolwiek był w historii polskich uczelni - powiedział.

Jacek Karnowski dodał, że są inne inicjatywy dotyczące upamiętnienia postaci Pawła Adamowicza, m.in. zaproponowana przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. - Ale to wymaga chyba dużego zastanowienia. Na pewno to nie powinna być jakaś ulica czy plac, tylko właśnie coś, które będzie świadectwem dla młodych ludzi i opamiętaniem dla tych wszystkich, którzy są nietolerancyjni, którzy są niesolidarni - dodał.

"Inwestycja w ludzi wartością"

W ocenie Karnowskiego Adamowicz bardzo zmienił Gdańsk. - Największą wartością była inwestycja właśnie w ludzi, ale też inwestycja w obraz i symbol Gdańska jako miasta wolności i solidarności - zaznaczył.

Prezydent Sopotu Jacek Karnowski ogłosił trzydniową żałobę w mieście od wtorku 15 do czwartku 17 stycznia - podała we wtorek Anna Dyksińska z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Sopocie. To "hołd zamordowanemu prezydentowi Gdańska Pawłowi Adamowiczowi" - dodała.

Paweł Adamowicz miał 53 lata, prezydentem Gdańska był od 20 lat. W samorządzie gdańskim zasiadał od początku jego powstania, tj. od 1990 r.; w latach 1994-98 był przewodniczącym Rady Miasta Gdańska.

ras

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej

Najnowsze