Ryszard Legutko: dyrektywa cyfrowa niesie ze sobą więcej zagrożeń niż korzyści

2019-03-28, 21:31

Ryszard Legutko: dyrektywa cyfrowa niesie ze sobą więcej zagrożeń niż korzyści
Ryszard Legutko, europoseł PiS. Foto: Facebook/Ryszard Legutko

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Legutko mówi, że przyjęta przedwczoraj w Parlamencie Europejskim dyrektywa cyfrowa niesie ze sobą więcej zagrożeń niż korzyści. Dyrektywa, nazywana przez jej przeciwników ACTA2, nakłada między innymi na strony internetowe obowiązek filtrowania treści pod kątem tego, czy nie zostały nielegalnie skopiowane.

Ryszard Legutko powiedział w TVP Info, że dokument jest w niektórych zapisach nieprecyzyjny, jak choćby w kwestii tak zwanych praw pokrewnych. Chodzi o to, że prawa ma nie tylko autor, ale także wydawca. Według europosła, prowadzi to do dominacji gigantów medialnych, zyskają wydawcy, którzy mają największą siłę i najwięcej pieniędzy, a słabsze podmioty zostaną wyeliminowane.

Przeciwko dyrektywie w głosowaniu opowiedzieli się eurodeputowani Prawa i Sprawiedliwości, Polskiego Stronnictwa Ludowego i jeden europoseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej-Unii Pracy. Siedmiu przedstawicieli Platformy Obywatelskiej zagłosowało za przyjęciem dyrektywy, czterech było przeciw. Od głosu wstrzymali się dwaj eurodeputowani SLD.

Dyrektywę popierali między innymi artyści i wydawcy prasowi - przekonywali, że na nielegalnych kopiach tracą niezależni twórcy, a zyskują informatyczne giganty. Przeciwna była część internautów. Od miesięcy organizowali protesty na ulicach wielu europejskich miast. Ich zdaniem, dyrektywa cyfrowa to droga do cenzury w sieci, ponieważ algorytmy stron internetowych nie będą rozróżniały nielegalnej kopii od przeróbki czy parodii. 

Zatwierdzenie przepisów oznacza, że rozpocznie się dialog w tej sprawie między europarlamentem, Komisją i Radą. Krytycznie do proponowanych zmian odnosił się już wcześniej między innymi polski rząd.

msze

Polecane

Wróć do strony głównej