Beata Mazurek: oczekujemy, że lider PO podpisze w imieniu Koalicji Europejskiej deklarację ws. euro

- Oczekujemy, że lider PO Grzegorz Schetyna podpisze - w imieniu Koalicji Europejskiej - przygotowaną przez PiS deklarację ws. waluty euro w Polsce. Uchylanie się od odpowiedzi jest opowiedzeniem się za przyjęciem euro - powiedziała rzeczniczka PiS Beata Mazurek. 

2019-04-19, 15:27

Beata Mazurek: oczekujemy, że lider PO podpisze w imieniu Koalicji Europejskiej deklarację ws. euro
Beata Mazurek. Foto: Prawo i Sprawiedliwość/You Tube

W środę prezes PiS Jarosław Kaczyński skierował do szefa Koalicji Europejskiej, przewodniczącego PO Grzegorza Schetyny, i szefa Kukiz'15 Pawła Kukiza projekt "deklaracji zabezpieczenia interesów finansowych państwa polskiego i jego obywateli", mający zapewnić, że waluta euro może być wprowadzona w Polsce dopiero, gdy "Polska gospodarczo będzie na poziomie największych krajów UE, a Polacy osiągną europejski poziom życia". 

Jak wyjaśnił, deklaracja - którą sam już podpisał - jest deklaracją partii i koalicji ponad podziałami politycznymi, ponieważ odnosi się do interesów finansowych państwa i polskich obywateli. "Chodzi o to, żeby wszystkie te formacje, łącznie z naszą, zagwarantowały, że w Polsce nie będzie wprowadzone euro, zanim Polska nie osiągnie poziomu gospodarczego państw, które leżą na zachód od naszych granic. Tutaj punktem odniesienia są przede wszystkim Niemcy" - zaznaczył Kaczyński. 

Schetyna chce debaty. Mazurek: chcemy prostej deklaracji

W piątek lider Platformy oświadczył, że jest gotowy, aby powiedzieć opinii publicznej oraz prezesowi PiS - "twarzą w twarz w bezpośredniej debacie" - co myśli na temat wprowadzenia w Polsce euro. 
Mazurek podkreśliła, że ws. przyjęcia euro w Polsce, PiS oczekuje od Schetyny podpisania - w imieniu Koalicji Europejskiej - "prostej deklaracji". Jak oceniła, uchylanie się od odpowiedzi wskazuje na to, że Koalicja Europejska jest za przyjęciem euro. 

W dokumencie wskazano, że na przestrzeni ostatnich 30 lat dystans między Polską a rozwiniętymi krajami Europy Zachodniej ulega sukcesywnemu zmniejszaniu. Jak oceniono, jest to "zasługa ciężkiej pracy naszych rodaków oraz strategicznych decyzji o uczestnictwie Polski w europejskich strukturach gospodarczych". 

REKLAMA

"Wspólnie zabiegaliśmy o to, by Polska była w Unii Europejskiej, wspólnie też musimy zadbać o jej bezpieczeństwo i dalszy dynamiczny rozwój. W tak ważnej kwestii, jak przyszłość polskiej waluty, polskiego złotego, wszyscy musimy zadeklarować się jednoznacznie. Tego wymaga odpowiedzialność za przyszłość Polski i jej obywateli" - czytamy. 

"Dlatego, ponad politycznymi podziałami, deklarujemy, że wspólna europejska waluta może być w naszym kraju wprowadzona dopiero wówczas, gdy Polska gospodarczo będzie na poziomie największych krajów UE, a Polacy osiągną europejski poziom życia, którego głównym wyznacznikiem będzie wysokość płac Polaków, porównywalna z zarobkami w najbardziej rozwiniętych krajach Unii Europejskiej" - głosi deklaracja. 

"Złotówka chroni nas przed wstrząsami"

Kaczyński wyraził nadzieję, iż deklaracja pokaże dojrzałość polskiej klasy politycznej, ponieważ - jak mówił w środę - "w tym wypadku chodzi o oczywisty interes naszego kraju i jego obywateli". - Ten interes jest tutaj całkowicie spójny, z tego względu, że złotówka chroni nas przed wstrząsami, zapewnia szybszy rozwój, wiadomo - strefa euro to jest dzisiaj sfera stagnacji - powiedział lider PiS. 

Według niego złotówka chroni osiągnięty już poziom stopy życiowej i umożliwia jego podwyższanie, zarówno poprzez rozwój gospodarczy, jak i właściwą politykę państwa. - W związku z tym wydaje się ona - z punktu widzenia politycznego, normalnych w demokracji podziałów politycznych - niekontrowersyjna - podkreślił Kaczyński. 

REKLAMA

- Liczymy na to, że ewentualne zobowiązania niektórych formacji politycznych wobec ich zewnętrznych sojuszników - ja tutaj stosuję formę przypuszczeniową - nie będą miały znaczenia, bo interes polskiego społeczeństwa, polskich obywateli i polskiego państwa jest tutaj zupełnie oczywisty - powiedział prezes PiS.

- Stąd nasza wiara w to, że ta deklaracja zostanie podpisana i że ona jednocześnie stworzy pewną płaszczyznę wspólnego myślenia o polskiej przyszłości, o polskim wzroście, o tym, by Polakom żyło się coraz lepiej i żeby stosunkowo szybko - chociaż oczywiście to jest czas liczony w wielu latach, być może nawet to są dziesięciolecia - ale dojdziemy do tego poziomu, którego wszyscy Polacy oczekują i mają prawo oczekiwać, jako Europejczycy, jako obywatele państwa, które jest członkiem Unii Europejskiej - mówił Kaczyński. 

dcz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej