Mirosława Stachowiak-Różecka (PiS): wzniecanie emocji ws. polexitu jest nieuczciwe i niepotrzebne
- Ze zdumieniem przyglądam się temu, jak totalna opozycja straszy Polaków polexitem. Czegoś takiego nie ma. Nikomu nawet nie przechodzi to przez myśl - powiedziała Mirosława Stachowiak-Różecka, posłanka Prawa i Sprawiedliwości. - Polacy chcą być w Unii Europejskiej. Rozumiemy to, wspieramy i podzielamy ten pogląd - dodała.
2019-04-29, 09:32
Posłuchaj
Jednym z głównych wątków Koalicji Europejskiej w kampanii przed eurowyborami jest sprawa polexitu, czyli domniemanych planów opuszczenia przez Polskę Unii Europejskiej. Mówił o tym wielokrotnie m.in. Grzegorz Schetyna, jeden z liderów KE, ostatnio podczas konwencji regionalnych w Poznaniu i Opolu.
Powiązany Artykuł
Zdzisław Krasnodębski: Polska jest dumą Unii Europejskiej
- Nie ma czegoś takiego jak polexit. Nikomu nawet nie przechodzi to przez myśl. Ze zdumieniem przyglądam się, jak totalna opozycja straszy Polaków tym tematem. Jesteśmy dumnymi członkami Unii Europejskiej i chcemy nimi pozostać. Zdajemy sobie sprawę z korzyści płynących z tego faktu. Chcielibyśmy, by Wspólnota funkcjonowała jak najlepiej i żeby wszystkie kraje członkowskie traktowano równo. Należy zejść ze ścieżki duopolu Francja-Niemcy, która w ostatnich latach została obrana - powiedziała posłanka.
Mirosława Stachowiak-Różecka zwróciła uwagę, że "polexit to kompletny wymysł", a podnoszenie tej sprawy przez opozycję jest nieuczciwe i niepotrzebne. - Polacy chcą być w Unii Europejskiej. Rozumiemy to, wspieramy i podzielamy ten pogląd - zaznaczyła.
Strajk nauczycieli pretekstem do szerszych rozmów o edukacji
Na antenie Polskiego Radia 24 Mirosława Stachowiak-Różecka odniosła się również do zawieszonego od soboty strajku nauczycieli. Podkreśliła, że do sprawy należy podchodzić pokornie, bo jest nad czym pracować. Posłanka ma nadzieję, że protest, a także zainaugurowane w piątek rozmowy edukacyjnego okrągłego stołu będą okazją do szerszych dyskusji na temat polskiej edukacji.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
ZNP i FZZ zdecydowały się zawiesić strajk nauczycieli. Komentarze polityków
- Należy rozmawiać nie tylko o wynagrodzeniach nauczycieli, choć to ważne, i od początku strajku zgadzaliśmy się z tym, że powinni zarabiać więcej. Chcemy do tego doprowadzić i o tym rozmawiać. Ponawiam apel do opozycji, by zdecydowała się wziąć udział w obradach okrągłego stołu, bo spraw związanych z polską oświatą, o których należy rozmawiać, jest wiele - wskazała parlamentarzystka.
Wzrost płac jednym z postulatów
Jedną z głównych deklaracji obozu Zjednoczonej Prawicy w kampaniach przed tegorocznymi wyborami jest postulat wzrostu płac Polaków. Mirosława Stachowiak-Różecka zaznaczyła, że jej środowisko będzie starało się, w miarę możliwości, dążyć do zrównywania wynagrodzeń w naszym kraju z tymi, które funkcjonują w zachodniej Europie.
- W pierwszej kolejności zależało nam na wsparciu najsłabszych, co znalazło odzwierciedlenie w programach prorodzinnych i prospołecznych. Podwyżki otrzymali już nauczyciele i służby mundurowe. Zdajemy sobie sprawę, że budżetówka i zawody z nią związane to obszar niezwykle ważny dla dobrego funkcjonowania państwa, a także przez lata zaniedbany. Zrobimy wszystko, by sytuacja w kolejnych grupach zawodowych stopniowo i konsekwentnie, w miarę naszych możliwości, ulegała zmianie - stwierdziła rozmówczyni Polskiego Radia 24.
Audycję "24 pytania" prowadził Grzegorz Jankowski.
REKLAMA
Polskie Radio 24/db
---------------------------------------
Data emisji: 29.04.2019
Godzina emisji: 7.36
REKLAMA