Anna Fotyga o słowach wiceszefa KE: niesprawiedliwe, nie powinny padać nawet w kampanii wyborczej

- Franz Timmermans prowadzi własną kampanię wyborczą, to są słowa niesprawiedliwe i nawet w kampanii wyborczej nie powinny padać - oceniła w poniedziałek w Wejherowie (Pomorskie) europosłanka PiS Anna Fotyga wypowiedzi wiceszefa Komisji Europejskiej.

2019-05-06, 20:42

Anna Fotyga o słowach wiceszefa KE: niesprawiedliwe, nie powinny padać nawet w kampanii wyborczej

Timmermans wraz z b. prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim i b. premierem Włodzimierzem Cimoszewiczem wziął w poniedziałek udział w Warszawie w debacie o przyszłości Unii Europejskiej.

- Przez ostatnie 15 lat udało się Polsce osiągnąć niezmiernie dużo, razem osiągnęliśmy bardzo dużo, Polska zajęła miejsce wiodącego kraju w Unii Europejskiej. Jedynymi, którzy mogą stanąć na drodze do pełnienia przez Polskę roli wiodącego państwa w Unii Europejskiej są tylko i wyłącznie Polacy - mówił Timmermans.

Spytany na konferencji prasowej o najważniejsze ryzyka związane w pozycją Polski w Europie Timmermans ocenił: "Największym zagrożeniem dla Polski jest to, że się wyizoluje, że nie będzie działała zgodnie z zasadami, że nie będzie działała w sposób konstruktywny".

Dodał też, że jeżeli Polska "będzie stosowała zasady związane z państwem prawa", "będzie respektowała te same zasady, które stosują się do wszystkich państw europejskich", "będzie gwarantowała niezależność polskiego sądownictwa", to "będzie prowadziła dalej w Europie".

REKLAMA

Komentarz A. Fotygi

- Franz Timmermans prowadzi własną kampanię wyborczą i swojego europejskiego ugrupowania politycznego, jest liderem socjalistów europejskich. To są oczywiście słowa niesprawiedliwe i prawdę powiedziawszy nawet w kampanii wyborczej nie powinny padać, bo takie upolitycznienie funkcji jest nadużyciem. Mam nadzieję, że wyborcy w Unii Europejskiej jednak ocenią to właściwie - powiedziała dziennikarzom Fotyga.

Dodała, że wiceszef KE wspierał wcześniej Robert Biedronia. - Wydaje się, że jego ugrupowanie ma pewien problem z oceną i wykonuje dość chaotyczne i dramatyczne ruchy, bo prawdę powiedziawszy nie do końca wiadomo, w jakiej grupie politycznej wszyscy sponsorowani przez niego politycy, będą funkcjonowali w Parlamencie Europejskim, jeśli się do niego dostaną. To jest działanie niezrozumiałe, głęboko polityczne i mam nadzieję, że to już jest koniec kadencji Franz Timmermans na poziomie europejskim - zaznaczyła eurodeputowana Prawa i Sprawiedliwości.

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej