Zaostrzenie kar za pedofilię. B. Mazurek zarzuciła PO hipokryzję
- W 2015 roku nikt inny, tylko PO zmniejszyła okres przedawnienia dla osób, które dopuściły się wykorzystywania seksualnego małoletnich o pięć lat, a dzisiaj, mając usta pełne frazesów, mówią, że my sobie nie poradziliśmy ze zwalczaniem pedofilii, co jest absurdem i rzeczą niedorzeczną - powiedziała wicemarszałek Sejmu Beata Mazurek (PiS).
2019-05-15, 21:53
Posłuchaj
Beata Mazurek zarzuciła Platformie Obywatelskiej hipokryzję w sprawie zaostrzenia kar dla pedofilów. Po popołudniowej dyskusji na sali plenarnej, dyskusja nad zmianami w prawie karnym odbywała się na posiedzeniu sejmowej Komisji Ustawodawczej.
Beata Mazurek mówiła w TVP Info, że politycy PO mają w kwestii karania pedofilii usta pełne frazesów.
Powiązany Artykuł
![sejm-ok-1200-tw.jpg](http://static.prsa.pl/images/6afb5e4c-902c-4d72-83bc-f1b1132184eb.jpg)
Sejm: projekt nowelizacji Kodeksu karnego ws. pedofilii skierowany do drugiego czytania
- W 2013 czy 2014 roku propozycje ustawy dotyczącej zwalczania pedofilii przyniósł do Sejmu Patryk Jaki. Ona została ośmieszona, zdezawuowana i nic z nią praktycznie nie zrobiono. W 2015 roku nikt inny, tylko Platforma Obywatelska zmniejszyła okres przedawnienia dla osób, które dopuściły się wykorzystywania seksualnego małoletnich o pięć lat, a dzisiaj, mając usta pełne frazesów, mówią, że my sobie nie poradziliśmy ze zwalczaniem pedofilii, co jest absurdem i rzeczą niedorzeczną - mówiła Beta Mazurek.
Przestępstwa dotyczące pedofilii mają się nie przedawniać. Projekt podnosi też z 15 do 16 lat wiek ofiar, do którego przestępstwa seksualne traktowane są jako pedofilia. Obecnie za zgwałcenie dziecka grozi kara 15 lat pozbawienia wolności. Projekt zakłada podwojenie maksymalnej sankcji za ten czyn, czyli karę 30 lat więzienia. To właśnie ta granica ma zastąpić funkcjonującą dziś osobno karę 25 lat pozbawienia wolności.
REKLAMA
Nad projektem nowelizacji od kilku miesięcy pracowało ministerstwo sprawiedliwości. Dokument trafił na posiedzenie Rady Ministrów krótko po publikacji filmu "Tylko nie mów nikomu" o przypadkach pedofilii wśród duchownych.
paw/
REKLAMA