J. Grabiec: jesteśmy otwarci na bliską współpracę PO i Nowoczesnej

W piątek po południu obradował w Warszawie Zarząd Krajowy Platformy Obywatelskiej, który omówił wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego. Władze PO zapoznały się m.in. z analizami socjologicznymi i marketingowymi dotyczącymi majowych eurowyborów. Dyskusja będzie kontynuowana wieczorem na posiedzeniu klubu parlamentarnego PO, a wnioski z tej dyskusji ma zaprezentować w sobotę na wspólnym posiedzeniu rad krajowych PO i Nowoczesnej lider Platformy Grzegorz Schetyna.

- Pierwsze wnioski pojawią się w sobotę podczas wystąpienia przewodniczącego Grzegorza Schetyny podczas Rady Krajowej Platformy. To będą propozycje, to będzie próba wytyczenia takiej mapy drogowej dotyczącej aktywności w najbliższych tygodniach, które nas doprowadzą do samego momentu rozpoczęcia kampanii wyborczej w najważniejszych tegorocznych wyborach do Sejmu i do Senatu - powiedział Grabiec dziennikarzom po zakończeniu obrad Zarządu PO.

Jak podkreślił wolą władz PO jest utrzymanie szerokiej koalicji sił opozycyjnych. - Szukamy pomysłu na to, jak pogłębić, zbliżyć współpracę poszczególnych podmiotów tak, żeby kampania była bardziej efektywna. Szukamy formuły szerokiej koalicji, ale jednocześnie bardzo blisko ze sobą współpracującej – zaznaczył rzecznik PO.

PO otwarta na współpracę

Zadeklarował, że Platforma jest otwarta na bliską współpracą z Nowoczesną, z którą – jak przypomniał – PO współtworzyła Koalicję Obywatelską na wybory samorządowe. - Uważamy, że ta formuła się sprawdziła. Mamy najdłuższą historię wspólnej pracy w tej kadencji Sejmu, ale oczywiście forma tej współpracy zależy od koleżanek i kolegów z Nowoczesnej, od władz partii, od członków tej formacji. Spokojnie czekamy na decyzję, na konkluzję, które zapadną w przyszłym tygodniu lub później – zaznaczył Grabiec.

Pytany o obawy i wątpliwości części działaczy obu partii, zwłaszcza grupy aktywistów Nowoczesnej, którzy sprzeciwiają się połączeniu klubów PO i Nowoczesnej, Grabiec zwrócił uwagę, że zawsze, kiedy mowa jest o zacieśnieniu współpracy, powstają obawy osób, które działają w terenie o to, czy będą mogli nadal być aktywni.

- Te obawy są naturalne, ale myślę, że władze Nowoczesnej zadbają o to, żeby te obawy rozwiać. My jesteśmy zainteresowani poszerzeniem naszego środowiska politycznego, a nie tylko wzmacnianiem własnej partii. Chcemy wygrać wybory do Sejmu i Senatu i wiemy, że to wymaga poszerzenia o środowiska naszych koalicjantów z Koalicji Europejskiej, ale też sięgnięcie jeszcze szerzej. Nie możemy się potykać o takie czy inne obiekcje – podkreślił Grabiec.

Wspólne posiedzenie

Na sobotę zaplanowane jest wspólne posiedzenie rad krajowych PO i Nowoczesnej poświęcone zacieśnieniu współpracy między partiami. Z rozmów PAP z politykami PO i Nowoczesnej wynika, że z sobotniego posiedzenia władz miałby wyjść komunikat, że intencją obu formacji jest m.in. połączenie ich klubów sejmowych. Posłowie Nowoczesnej mogą dołączyć do klubu PO-KO już w przyszłym tygodniu.

Choć większość posłów Nowoczesnej jest zgodnych i chce połączenia klubów w Sejmie, to nie wszyscy działacze ugrupowania akceptują ten pomysł. W piątek działacze Nowoczesnej z całej Polski skierowali do liderki partii Katarzyny Lubnauer list otwarty, w którym sprzeciwiają się pomysłowi połączenia klubów PO i Nowoczesnej. Według informacji PAP, pod dokumentem podpisało się blisko 100 osób m.in. z Dolnego Śląska, Mazowsza, województwa zachodniopomorskiego, Warszawy.

Pomysł włączenia Nowoczesnej do Platformy budzi też wątpliwości części aktywów partyjnych PO. "U nas jest spory opór, ponieważ mieliby dołączyć do nas ludzie z Nowoczesnej, którzy przez ostatnie lata pluli na Platformę, nawet nie krytykowali, po prostu pluli" – powiedział PAP jeden z łódzkich polityków partii. 

dn