Wybory parlamentarne. Rafał Trzaskowski apeluje do opozycji: weźmy się do pracy
- Przestańcie biadolić, zabierzmy się wszyscy do pracy - powiedział na antenie TVN24 Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy. Polityk zdradził też swoje pomysły na jesienną kampanię parlamentarną.
2019-06-19, 11:08
Powiązany Artykuł

Donald Tusk przed komisją VAT. "Uwiarygodnienie narracji PiS"
Według Rafała Trzaskowskiego powinno jak najszybciej dojść do koalicji i porozumienia między partiami opozycyjnymi. - Jeżeli się nie porozumiemy, to będzie bardzo trudno od razu wystartować w wyborach, a to trzeba robić natychmiast - przyznał w wywiadzie dla TVN24 prezydent Warszawy.
Polityk dodał, że po konsolidacji opozycji przyjdzie czas na ustalanie wspólnych punktów programowych. - Program powinien być znany w sierpniu. Mamy grono ekspertów, które prowadzi analizy. Dodatkowo pracujemy z samorządowcami, szukamy konkretnych propozycji programowych - stwierdził Trzaskowski.
Prezydent Warszawy ocenił, że program powinien być "zróżnicowany dla mieszkańców dużych miast, jak i wsi". - To muszą być bardzo konkretne propozycje, które składają się na wizję, która jest tak samo interesująca jak wizja, którą proponuje PiS - zaznaczył.
REKLAMA
"Potrzebne są nowe twarze"
Zdaniem polityka PO istnieje potrzeba wprowadzenia nowych "twarzy" do opozycji. - Jak najbardziej zgadzam się z tym stwierdzeniem. Trzeba pokazywać liderów w powiatach, mniejszych miastach. Część z prezydentów miast jest gotowa - przyznał Trzaskowski. Nie chciał jednak ujawnić konkretnych nazwisk.
Trzaskowski odniósł się też do organizacji nowego roku szkolnego. - Od jesieni do placówek edukacyjnych pójdzie tzw. podwójny rocznik, czyli uczniowie z ostatnich klas gimnazjów i szkół podstawowych. To efekt reformy edukacji byłej minister edukacji narodowej Anny Zalewskiej z PiS, która zlikwidowała gimnazja - mówił.
- Nadal nie mamy zapewnionych miejsc we wszystkich szkołach w stolicy - dodał prezydent Warszawy. Według niego "ratusz poradzi sobie z tą sytuacją". - Warunki w szkołach będą nieprawdopodobnie trudne. W niektórych placówkach trzeba będzie wprowadzić ruch jednokierunkowy na korytarzach - kontynuował polityk.
kad, wp.pl
REKLAMA
REKLAMA