Piotr Müller o decyzji prezydenta ws. Kk: cel, dla którego była realizowana ta ustawa, nadal aktualny
- Prezydent Andrzej Duda miał prawo skorzystać ze swoich konstytucyjnych kompetencji i skierować nowelę Kodeksu karnego do Trybunału Konstytucyjnego. Teraz czekamy na decyzję Trybunału. Cel, dla którego była realizowana ta ustawa, jest nadal aktualny - powiedział rzecznik rządu Piotr Müller.
2019-06-28, 23:09
W piątek Kancelaria Prezydenta poinformowała, że prezydent Andrzej Duda zdecydował o skierowaniu do Trybunału Konstytucyjnego nowelizacji Kodeksu karnego w trybie kontroli prewencyjnej. W komunikacie KPRP napisano m.in., że decyzja prezydenta uzasadniona jest przede wszystkim analizą przebiegu procedury ustawodawczej.
Powiązany Artykuł
Prezydent ma wątpliwości. Nowelizacja Kodeksu karnego skierowana do TK
Rzecznik rządu powiedział, że "prezydent miał prawo skorzystać ze swoich konstytucyjnych kompetencji w tym zakresie". - Czekamy oczywiście na decyzję Trybunału Konstytucyjnego - dodał.
- Jednocześnie podtrzymujemy naszą deklarację i konieczność zaostrzenia przepisów dotyczących pedofilii oraz zaostrzenia Kodeksu karnego. Cel, dla którego była realizowana ta ustawa, jest nadal aktualny - podkreślił Piotr Müller.
Komunikat Kancelarii Prezydenta RP
W komunikacie KPRP podkreślono, że ustawa stanowi obszerną nowelizację wprowadzającą istotne zmiany w zakresie polityki karnej. "W tym zakresie ustawa nie budzi wątpliwości Prezydenta RP, ponieważ zrozumiałe jest dążenie ustawodawcy do stanowienia prawa karnego odpowiadającego wymogom sprawiedliwości" - napisano.
REKLAMA
Jak dodano decyzja o skierowaniu ustawy do TK w trybie kontroli prewencyjnej "uzasadniona jest przede wszystkim analizą przebiegu procedury ustawodawczej".
"Tryb postępowania z przedmiotową ustawą wzbudza poważne zastrzeżenia, co do dochowania konstytucyjnych standardów procesu legislacyjnego. Bezpieczeństwo prawne obywatela – szczególnie w tak ważnej materii, jaką jest prawo karne – wymaga, by każdy akt normatywny, w szczególności rangi kodeksowej, został przyjęty zgodnie z procedurą przewidzianą w Konstytucji" - zaznaczono w komunikacie KPRP.
Wątpliwości wzbudził jeden z przepisów
Dodano w nim, że "uwadze nie może umknąć to, że przepisy karne, ze względu na swój charakter represyjny, mają w systemie źródeł prawa pozycję o tyle wyjątkową, że w stosunku do nich wywodzi się szczególnie wysokie wymagania". "Wynika to przede wszystkim z funkcji gwarancyjnej prawa karnego i powiązanej z nim zasady nullum crimen sine lege (nie ma przestępstwa bez ustawy)" - wskazano w komunikacie.
Wątpliwości prezydenta wzbudził także jeden z przepisów nowelizacji definiujący pojęcie "osoby pełniącej funkcję publiczną".
REKLAMA
Przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt nowelizacji Kodeksu karnego, zaostrzający kary za niektóre przestępstwa, w tym pedofilskie, został złożony w Sejmie 14 maja. Szybkie tempo prac Izby nad nowelą umożliwiła decyzja marszałka Sejmu o procedowaniu nowelizacji Kodeksu karnego w trybie niekodeksowym. Zdaniem Kancelarii Sejmu prace nad nowelą były zgodne z regulaminem Sejmu.
bb
REKLAMA