Komisja ds. VAT. Stanisław Jarosz: ogromna skala strat z oszustw VAT w l. 2007-2015

2019-07-04, 12:38

Komisja ds. VAT. Stanisław Jarosz: ogromna skala strat z oszustw VAT w l. 2007-2015
Dyrektor Departamentu Budżetu i Finansów Najwyższej Izby Kontroli Stanisław Jarosz. Foto: PAP/Tomasz Gzell

- W resorcie finansów w latach 2009-2015 nie było systemowych działań, które pozwoliłyby skutecznie uszczelnić system podatkowy - zeznał przed sejmową komisją śledczą ds. VAT dyrektor departamentu budżetu i finansów Najwyższej Izby Kontroli Stanisław Jarosz. Dodał, że nie jest w stanie ocenić skali strat z oszustw VAT w latach 2007- 2015, "ale są ogromne".

- Nie ma miary, według mnie w tej chwili, żeby powiedzieć, jaka była kwota strat w latach 2007-2015, bo nie może być miarą tego skala zaległości, gdyż widzimy tam fikcyjne faktury. (...) Sama wielkość luki wartości nominalnej też nie nie jest podstawą do liczenia strat - powiedział Jarosz, odpowiadając na pytanie wiceprzewodniczącego komisji Błażeja Pardy (Kukiz'15).

- Jest jasną sprawą, że straty Skarbu Państwa w zakresie (...) tej skali oszustw na wielką skalę są ogromne i to widać w relacji podatków do PKB. Moim zdaniem to jest miara, która pokazuje wielkość strat. Skoro kraje Unii Europejskiej, a nawet Europy Środkowej, po załamaniach odbiły się wcześniej, a my odbijamy się dopiero teraz, dopiero teraz relacja podatków do PKB sięga tego, co mieliśmy w roku 2007, więc straty były ogromne, ale wyliczyć tego nie potrafię - dodał świadek.

Powiązany Artykuł

pap Donald Tusk 1200.jpg
Komisja ds. VAT ponownie wzywa na przesłuchanie Donalda Tuska

Jarosz zeznał, że już w latach 2008-2009 zaobserwowano załamanie dochodów podatkowych z VAT, których "nie dało się uzasadnić istotnym hamowaniem konsumpcji". Zwłaszcza że - jak podkreślił - w krajach zachodnich i w innych państwach Europy Środkowo-Wschodniej relacja wpływów z podatków do PKB, po kryzysie finansowym w 2009 roku, znacząco się poprawiła. Jarosz wskazał, że w Polsce tego zjawiska nie było.

Problemy wykazywały kontrole NIK

Powiedział, że przeprowadzane przez NIK kontrole wykazały duże problemy w zakresie elektroniki i paliw, szczególnie w tzw. transakcjach wewnątrzwspólnotowych. Zaznaczył, że jednym z problemów, na które podczas kontroli NIK zwróciła uwagę, było niewykreślanie z rejestrów podatników VAT oszustów, którzy przez miesiące wyłudzali VAT.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Uszczelnienie VAT: rząd przyjął projekt wprowadzający obowiązkowy split payment w niektórych branżach

Powiedział, że we wnioskach pokontrolnych Izba zwróciła uwagę na ten problem resortowi finansów. Ministerstwo twierdziło, że wnioski te zrealizuje, ale - jak stwierdził Jarosz - "poziom realizacji nie był satysfakcjonujący". 

Świadek poinformował też, że z analiz NIK wynikało, iż wyłudzenia VAT nie mają charakteru incydentalnego, że jest to "przestępczość o charakterze zorganizowanym" i że "trzeba szukać innych narzędzi niż kontrola skarbowa", na której koncentrowało się Ministerstwo Finansów.

Jarosz wskazał też, że działania, które resort podejmował (np. wprowadzenie odwróconego VAT na stal), następowały tylko pod wpływem silnych nacisków przedsiębiorców z branży. Podkreślił, że NIK wielokrotnie sygnalizował, że w uszczelnianiu systemu potrzebne są "działania systemowe, a nie punktowe".

paw/

Polecane

Wróć do strony głównej