Jarosław Gowin: jedynym potencjalnym partnerem do współrządzenia jest Kukiz'15
- Dla mnie jedynym potencjalnym partnerem spośród partii opozycyjnych do współrządzenia po jesiennych wyborach jest ruch Kukiz'15 - powiedział w środę wicepremier Jarosław Gowin. Dodał, że nie wyobraża sobie współpracy z "prawicą, która igra nastrojami antysemickimi".
2019-07-31, 09:17
Jarosław Gowin był w środę gościem w telewizji wPolsce.pl. Pytany był m.in. o to, czy Zjednoczona Prawica może liczyć na jesiennych wyborach na większość konstytucyjną.
Powiązany Artykuł
Jarosław Gowin nie znalazł się na listach PiS. Co dalej z jego kandydaturą?
- Na razie bardzo ciężko pracujemy, żeby zasłużyć sobie na zwykłą większość. Taka większość przypadła jednemu obozowi politycznemu po '89 roku zaledwie raz. Teraz sondaże pokazują, że jest to w polu naszego zasięgu. O większości konstytucyjnej na razie nikt nie myśl - powiedział wicepremier.
"Walczą o przekroczenie progu"
Jarosław Gowin pytany był również o ewentualnych koalicjantów Zjednoczonej Prawicy w kolejnej kadencji.
- Dla mnie jedynym potencjalnym partnerem spośród partii opozycyjnych do współrządzenia jest ruch Kukiz'15. Nie wydaje się, żeby akurat środowisko Pawła Kukiza było na linii wstępującej. (...) Raczej walczą o przekroczenie progu (wyborczego - przyp. PAP) - ocenił Gowin.
Wicepremier odniósł się też do ewentualnej współpracy ruchu Kukiz'15 z Konfederacją. - Nie chcę nikogo obrażać - ani Pawła Kukiza ani Konfederacji - ale my jasno podczas wyborów europejskich daliśmy do zrozumienia, że nie wyobrażamy sobie żadnej współpracy z taką prawicą, która igra nastrojami antysemickimi, która tak naprawdę bliższa jest, jeśli chodzi o skutki ich działań interesom Moskwy niż Warszawy - podkreślił.
dn
REKLAMA