Piotr Gliński: nie prowadzimy żadnej wojny ws. Westerplatte
- Po 1989 r. nie zbudowaliśmy w Polsce demokracji, tylko półdemokrację - mówi dla "Wprost" wicepremier Piotr Gliński. Dodał również, że rząd nie prowadzi "żadnej wojny" o Westerplatte. - Nam, ale też Polsce, wojny nie są potrzebne. Od czterech lat potrzebne są opozycji - powiedział.
2019-08-12, 08:30
Zdaniem Piotra Glińskiego, Aleksander Kwaśniewski pełnił funkcję prezydenta przez 10 lat, "dlatego, że w Polsce nie nastąpiła pełna, realna zmiana polityczna w 1989 roku".
- Nie zbudowaliśmy demokracji, tylko półdemokrację, system chory z założenia, który nie rozliczył się z przeszłością. Instytucje nie przeszły w ręce społeczeństwa, tylko zostały przejęte i zmonopolizowane, najpierw przez postkomunistów, później przez wygranych w transformacji, a także przez tych z zagranicy, którzy robili tutaj swoje interesy. W Polsce nie było pełnej demokracji" - powiedział Gliński w opublikowanym w poniedziałek wywiadzie dla "Wprost".
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Jarosław Sellin: Westerplatte zasługuje na plenerowe muzeum pola bitwy
Powiązany Artykuł
Karol Nawrocki: A. Dulkiewicz odrzuca wyciągniętą rękę ws. budowy Muzeum Westerplatte
Wicepremier pytany był też, czy obozowi rządzącemu potrzebna jest wojna o Westerplatte na progu kampanii wyborczej. - To nie jest żadna wojna. A w każdym razie my jej nie prowadzimy. Nam, ale też Polsce, wojny nie są potrzebne. Od czterech lat potrzebne są opozycji. I to widzimy. W sprawie upamiętnienia tego miejsca rozmawialiśmy z władzami Gdańska wielokrotnie przez ostatnie trzy lata - mówił.
"Ustawa o dekoncentracji przygotowana"
Wicepremier wyjaśnił, że główne uroczystości w rocznicę wybuchu II wojny światowej odbędą się w Warszawie ze względu na przyjazd prezydenta USA Donalda Trumpa.
>>>[CZYTAJ WIĘCEJ] Błażej Spychalski: samorząd Gdańska przez 30 lat nie zbudował muzeum
- Zresztą uroczystości zawsze odbywały się w kilku miejscach, m.in. w Wieluniu i na Westerplatte - zawsze przyznawaliśmy, że inicjatorem tych ostatnich obchodów był prezydent Paweł Adamowicz. Natomiast z uwagi na przyjazd prezydenta USA, mocarstwa zwycięskiego w II wojnie światowej, uroczystości będą się odbywały także w Warszawie - zapowiedział.
Gliński pytany był także o ustawę dot. dekoncentracji kapitału w mediach. - Jest przygotowana. Jeżeli będzie decyzja polityczna, to ją wprowadzimy - podkreślił.
REKLAMA
kad
REKLAMA