Premier o wycieku ścieków: władze stolicy chowają głowę w piasek

– Wyciek ścieków do Wisły w Warszawie nie jest kontrolowany i stanowi zagrożenie dla mieszkańców miast w dole rzeki – ocenił premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu podkreślił, że w sprawie "katastrofy ekologicznej" władze Warszawy "chowają głowę w piasek".

2019-09-04, 13:29

Premier o wycieku ścieków: władze stolicy chowają głowę w piasek

Powiązany Artykuł

ścieki 1200 pap.jpg
Powrót do równowagi ekologicznej Wisły może potrwać wiele miesięcy
  • Występuje zagrożenie skażenia metalami ciężkimi i substancjami ropopochodnymi – oświadczył Główny Inspektorat Ochrony Środowiska
  • Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że władze Warszawy nie radzą sobie z "katastrofą ekologiczną"
  • Szef rządu dodał również, że "wyciek ścieków stanowi zagrożenie dla innych miast"
  • Przypomnijmy, że do awarii jednego z kolektorów, przesyłających ścieki, doszło 27 sierpnia

– Chowanie głowy w piasek, widać po tym, jak władze w Warszawie radzą sobie – w cudzysłowie – z katastrofa ekologiczną. Słyszycie państwo ich ekspertów, a czasami najwyższych urzędników magistratu warszawskiego, że jest to kontrolowany ściek. No, nie jest to nic kontrolowanego, jest to niekontrolowany wyciek ogromnej ilości nieczystości, ścieków bezpośrednio do Wisły – ocenił na konferencji prasowej w Świecku premier Mateusz Morawiecki.

Dodał, że wyciek ścieków do rzeki w Warszawie stanowi zagrożenie dla innych miast, dla "mieszkańców, turystów, dla wszystkich, którzy w dole Wisły korzystają z naszej królowej rzek". – My, konkretnie zabraliśmy się za ten temat i za kilka dni będziemy pokazywać tego rezultat – zapowiedział.

Do awarii jednego z kolektorów, przesyłających ścieki z części lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka", doszło 27 sierpnia. Nieczystości skierowano wówczas do drugiego kolektora, który jednak 28 sierpnia przestał funkcjonować. Od tego dnia do Wisły zrzucane są nieoczyszczone ścieki.

W reakcji na awarię premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o budowie alternatywnego rurociągu, bezpośrednio przesyłającego nieczystości do oczyszczalni, który zostanie ułożony na nowo budowanym moście pontonowym. Pomoc rządu przyjęły władze stolicy. Jak poinformował we wtorek przed południem szef MON Mariusz Błaszczak, Wojsko Polskie zakończyło już budowę tej przeprawy.

pb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej