Komisja transportu PE utrzymała niekorzystne dla Polski przepisy
Komisja transportu Parlamentu Europejskiego zdecydowała o kontynuowaniu prac nad tak zwanym pakietem mobilności. Europosłom ze wschodu Europy nie udało się doprowadzić do wycofania tych przepisów z parlamentu. Według nich, unijne prawo może doprowadzić do zwolnień w branży transportowej.
2019-09-19, 15:53
Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Kosma Złotowski zaznacza jednak, że do ostatecznego uchwalenia przepisów jeszcze długa droga. - Będzie nowa komisarz transportu. Kandydatką jest pani minister z Rumunii, więc być może negocjacje potoczą się pomyślnie - zawsze należy mieć taką nadzieję. Transport podrożeje, co będzie się opłacać firmom niemieckim, francuskim, austriackim, częściowo włoskim, ale już niekoniecznie tym z Europy Wschodniej - powiedział Kosma Złotowski.
Powiązany Artykuł

Pieniądze dla Polski. UE przeznaczy miliony euro na infrastrukturę kolejową i drogową
Pakiet mobilności reguluje między innymi czas pracy i płace kierowców, którzy wykonują dłuższe trasy za granicę. Polscy europosłowie uważają, że to dyskryminacja firm z Europy Wschodniej, bo to im przede wszystkim wzrosną koszty.
Zmiany uderzają w Polaków
Bogusław Liberadzki, członek komisji transportu z ramienia SLD, przypomina, że w ostatnich latach udało się złagodzić projekt przepisów. - Zwłaszcza w obsłudze eksport-import wyłączyliśmy tych kierowców zupełnie spod działania jakichkolwiek wymagań. Zostaje sprawa kabotażu, w którym też jest pewne złagodzenie w stosunku do poprzedniego przedłożenia komisji. Ale jest trzecia część, która - jak się wydaje - w praktyce będzie bardzo trudna do zrealizowania, czyli wymóg powrotu do domu, czas pracy, warunki pracy - powiedział Bogusław Liberadzki.
REKLAMA
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Andrzej Adamczyk o przepisach UE dla przewoźników: chcemy to po prostu zmienić
We wtorek zapadnie decyzja o rozpoczęciu dialogu trójstronnego między Radą, Komisją i Parlamentem Europejskim nad pakietem mobilności.
Polska ma największą flotę transportową w Europie. Oznacza to, że może najbardziej odczuć zmianę unijnych przepisów.
jp
REKLAMA