Poseł PiS z Tczewa: te nagrania dyskwalifikują Sławomira Neumanna

TVP Info opublikowała treść rozmowy szefa klubu PO-KO Sławomira Neumanna z lokalnymi działaczami Platformy Obywatelskiej z Tczewa. Polityk został nagrany pod koniec 2017 roku przez lokalnego działacza PO z Pomorza.

"Dyskwalifikujące nagranie"

Na nagraniach polityk PO w wulgarny sposób odnosi się do Tczewa - miejscowości wchodzącej w skład okręgu, z którego startuje do Sejmu. - Rzygam tym Tczewem. Słowo honoru ci daję, rzygam Tczewem - mówi.

- Proszę państwa, sami słyszycie, w jaki sposób prominentny polityk PO traktuje nas - skomentował te słowa Kazimierz Smoliński. - Ujawnione nagrania Sławomira Neumanna dyskwalifikują go jako polityka - dodał.

>>>[CZYTAJ TAKŻE] Rzecznik prezydenta o "taśmach Neumana": muszą się temu przyjrzeć odpowiednie służby

REKLAMA

Poseł PiS dodał, że ma nadzieję, iż "większość polityków tak nie myśli, tak nie mówi, bo byłoby to zatrważające".

Podejście, którego "nie można tolerować"

Sławomir Neumann na opublikowanych nagraniach mówił również, że sądy nie będą szybko rozstrzygać spraw toczących się przeciw politykom skupionym wokół PO. - Sąd to może wyp...ć w kosmos, może to prowadzić trzy lata - bez znaczenia to jest. (...) Akty oskarżenia będzie miało, moim zdaniem, 60-70 proc. prezydentów miast. Na nikim to nie będzie robiło wrażenia - słyszmy na nagraniach.

Powiązany Artykuł

Przestraszyliśmy się ośmiorniczek, powinniśmy bać się ośmiornicy

Polityk dodawał, że ewentualne kłopoty polityków PO z prawem nie będą problemem w kampanii, bo zarzuty prokuratorskie są zdaniem Neumanna z punktu widzenia wyborców "anty-PiS" korzystne.

>>>[CZYTAJ TAKŻE] Sławomir Neumann: opublikowane taśmy to odgrzewany kotlet i brudna kampania

REKLAMA

– Absolutnie nie można tolerować ani akceptować takiego podejścia, że ktoś, kto ma postawione zarzuty, to tym bardziej może wygrać, bo elektorat antypisowski będzie go popierał – powiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości z Tczewa.

msze, tvp.info