Wpływowy działacz PO, członek władz spółek. Kim jest burmistrz Włoch Artur W.?
Media obiegła informacja o zatrzymaniu burmistrza warszawskich Włoch, który miał przyjąć 200 tys. zł łapówki. Artur W. to polityk, który aktywnie działa w szeregach Platformy Obywatelskiej. "Nie jest anonimowym, lokalnym urzędnikiem" - podaje portal wpolityce.pl i wskazuje na zaufanie, jakim darzą go władze stołecznej PO.
2019-10-29, 15:56
- Zatrzymany Artur W. to burmistrz Włoch, a wcześniej wiceburmistrz Bielan i Woli
- Szefował spółce ochroniarskiej "Naftor"
- Jak donoszą media, jest to ważny polityk lokalnych struktur PO
Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało burmistrza warszawskiej dzielnicy Włochy, Artura W. i biznesmena, dewelopera Sabriego B. Przedsiębiorca wręczał samorządowcowi 200 tysięcy złotych łapówki w zamian za korzystną decyzję dotyczącą warunków zabudowy.
Z komunikatu CBA wynika, że samorządowiec w zamian za korzyści majątkowe miał wydawać korzystne dla dewelopera decyzje dotyczące warunków zabudowy. Podejmował się też załatwienia podobnych decyzji w innych warszawskich urzędach.
Powiązany Artykuł
Zatrzymanie burmistrza Włoch. Jest reakcja PO i warszawskiego ratusza
Reakcje na zatrzymanie
Prezydent Rafał Trzaskowski odwołał wszelkie pełnomocnictwa i upoważnienia udzielone burmistrzowi dzielnicy. Złożył też wniosek o jego odwołanie. - Artur W. został przez rzecznika dyscypliny partyjnej na mój wniosek zawieszony w prawach członka Platformy Obywatelskiej - poinformował we wtorek PAP lider warszawskich struktur PO Marcin Kierwiński.
Warszawscy radni Prawa i Sprawiedliwości przygotowali wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji rady dzielnicy i odwołanie Artura W. z zajmowanej funkcji. Nawołują też, aby Platforma Obywatelska wyciągnęła polityczne konsekwencje wobec swojego polityka.
REKLAMA
Kim jest Artur W.?
Jak donosi portal wpolityce.pl, zatrzymany działacz, to "osoba niezwykle wpływowa w warszawskiej Platformie Obywatelskiej". "Władze PO od dawna darzą go niezwykłym zaufaniem. Artur W., mając zaledwie 35 lat, w 2011 roku, stał na czele potężnej spółki ochroniarskiej »Naftor«" - czytamy.
Burmistrz Włoch miał również stać za planami prywatyzacji tej spółki. "Firma, która formalnie należała do skarbu państwa, była łakomym kąskiem. To ona obsługiwała państwowych gigantów paliwowych" - pisze wpolityce.pl.
Warszawski radny PiS Błażej Poboży napisał na Twitterze, że Artur W. to "wpływowy działacz warszawskiej Platformy Obywatelskiej". "W ostatniej kampanii wyborczej mocno wspierał szefa lokalnych struktur partii Jarosława Szostakowskiego i mazowieckiego barona PO Marcina Kierwińskiego" - czytamy we wpisie.
Aktywny polityk
Artur W. nadzorował warszawskimi Włochami od jesieni 2018 roku. Wcześniej był między innymi wiceburmistrzem Woli i Bielan. "Warszawscy działacze PO mówią, że stanowisko burmistrza Włoch Artur W. dostał po rekomendacji Jarosława Szostakowskiego, lidera klubu Koalicji Obywatelskiej w Radzie Warszawy" - informuje z kolei stołeczna "Gazeta Wyborcza".
REKLAMA
- Jestem zaskoczony zatrzymaniem Artura W. Znalem go jako wieloletniego samorządowca, dobrze radził sobie jako wiceburmistrz Woli i Bielan, dlatego uważałem, że poradzi sobie również jako burmistrz Włoch - powiedział Gazecie Jarosław Szostakowski.
"GW" podaje również, że Artur W. był "wiernym członkiem" PO. Widać to po jego aktywności w mediach społecznościowych. Wspierał w kampanii wyborczej szefa warszawskiej PO Marcina Kierwińskiego, m.in. poprzez wspólne roznoszenie ulotek w Płocku.
Oświadczenie majątkowe burmistrza
Zatrzymany burmistrz warszawskich Włoch zasiada w radzie nadzorczej Przedsiębiorstwa Gospodarki Maszynami Budownictwa. Z tego tytułu w 2018 roku osiągnął dochód ponad 40 tys. zł - wynika z jego oświadczenia majątkowego. Ma też 140 tys. zł oszczędności.
Według oświadczenia majątkowego za 2018 rok, Artur W. ma dom o powierzchni 160 metrów kwadratowych, którego wartość oszacował na 700 tys. zł. Ma też dwie niezabudowane działki. Jedną o powierzchni 3000 metrów kwadratowych wartą wg. burmistrza 60 tys. zł, której jest właścicielem oraz drugą o powierzchni 2055 metrów kwadratowych wartą 230 tys. zł, której jest współwłaścicielem.
REKLAMA
Zatrzymany burmistrz zarobił ponadto w 2018 roku 146 235,27 zł w tytułu bycia zatrudnionym na umowę o pracę w dzielnicowym ratuszu. Z oświadczenia majątkowego wynika, że Artur W. nie ma żadnego samochodu. Nie jest także obciążony jakimkolwiek kredytem.
Powiązany Artykuł
CBA zatrzymało burmistrza Włoch. Przyłapano go na gorącym uczynku
Włochy pracują dalej
"Zdarzenie nie będzie miało wpływu na wykonywanie obowiązków służbowych przez pracowników Urzędu Dzielnicy Włochy na rzecz mieszkańców Warszawy" - zakomunikował zarząd dzielnicy Włochy.
REKLAMA
"W związku z doniesieniami medialnymi chciałbym Państwa uspokoić i zapewnić, że dokładamy wszelkich starań, aby urząd działał poprawnie i aby Państwa sprawy były realizowane bez utrudnień" - napisał na facebooku zastępca burmistrza Sebastian Piliński.
msze, PAP, IAR, wpolityce.pl, "Gazeta Wyborcza".
REKLAMA