Wybory do Senatu. Zawiadomienie ws. liczenia głosów w Słupsku
W Słupsku na Pomorzu mogło dojść do nieprawidłowości przy liczeniu głosów w wyborach do Senatu. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożyła do prokuratury prezydent miasta.
2019-10-31, 08:25
Posłuchaj
Po sprawdzeniu wszystkich kart do głosowania zauważono, że w komisji obwodowej nr 5 - jednej z największych na terenie miasta - kandydaci do Senatu Koalicji Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości mieli zamienione wyniki.
Powiązany Artykuł
Oficjalne wyniki wyborów do Sejmu i Senatu. PiS z samodzielną większością
"Zmęczona komisja, duży obwód"
- Jestem przekonana, że to była absolutna pomyłka. Komisja była zmęczona, obwód bardzo duży, głosów do liczenia bardzo wiele. Prawdopodobnie było tak, że osoba, która spisywała ten protokół, nie do właściwej rubryczki przypisała wielkość uzyskanych głosów. A pozostali członkowie komisji nie spojrzeli na ten napis, tylko podpisali się na drugiej stronie - powiedziała Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydent Słupska.
REKLAMA
- Nasza procedura jest taka, że musieliśmy to zgłosić do prokuratury - dodaje prezydent Słupska. Podkreśla, że zawiadomienie dotyczy "nieumyślnego błędu".
Czynności pod nadzorem prokuratury prowadzi policja. Jak poinformował zastępca prokuratora rejonowego, powinna je zakończyć do 23 listopada.
Powiązany Artykuł
Sporne okręgi PiS. Sprawdź, jak w nich głosowano 4 lata temu
Mandat dla KO
W senackim okręgu wyborczym nr 62 o mandat ubiegali się Kazimierz Kleina (KO) i Dorota Arciszewska-Mielewczyk (PiS). W protokole Obwodowej Komisji Wyborczej nr 5 przypisano Kleinie 471 głosów, a Arciszewskiej-Mielewczyk 863 głosy.
Według złożonego do prokuratury zawiadomienia powinno być na odwrót.
REKLAMA
Mandat senatora uzyskał Kleina, zdobywając 25 802 głosy (62,62 proc.). Kontrkandydatka otrzymała 15 404 głosy (37,38 proc.).
msze
REKLAMA