Stanisław Żaryn: nie słyszałem, żeby Mariusz Kamiński rozważał swoją dymisję
- Nie słyszałem, żeby minister Koordynator Służb Specjalnych Mariusz Kamiński rozważał jakiekolwiek decyzje dotyczące podania się do dymisji - powiedział rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn, komentując doniesienia w kontekście kontroli majątku szefa NIK Mariana Banasia przez służby specjalne.
2019-12-02, 16:20
Powiązany Artykuł
Szef NIK nadal nie podał się do dymisji. CIS: do Sejmu nie wpłynęło żadne pismo
Stanisław Żaryn pytany na konferencji prasowej o kontrolę majątku szefa NIK Mariana Banasia przez służby specjalne, podkreślił, że CBA przeprowadziło postępowanie kontrolne związane z oświadczeniami majątkowymi Banasia w "terminie ustawowym". Jak zaznaczył, zakończyło się ono skierowaniem przez CBA zawiadomienia do prokuratury. - W tej sprawie, w tej chwili krok należy do prokuratury - podkreślił Żaryn.
Dopytywany, czy nie było nieprawidłowości po stronie służb specjalnych prowadzących działania kontrolne wobec szefa NIK, Żaryn stwierdził: "Naszym zdaniem CBA wykonało swoje prace w dosyć szybkim, jak na standardy tego typu postepowań, tempie. Przeprowadzono kontrolę oświadczeń majątkowych, która przyniosła konkretne wyniki".
Na pytanie, czy w związku z długotrwałym działaniem służb i brakiem sygnałów ostrzegawczych z ich strony dotyczących majątku Banasia, Koordynator Służb Specjalnych Mariusz Kamiński nie rozważa swojej dymisji Żaryn odpowiedział: "Służby w tej sprawie zadziałały na podstawie i w granicach prawa. Ich postępowanie skończyło się wymiernym efektem w postaci skierowania zawiadomienia (do prokuratury). Nie słyszałem, żeby szef rozważał jakiekolwiek decyzje."
Powiązany Artykuł
Sprawa Mariana Banasia. Ekspert: PiS chce uniknąć zmiany konstytucji, ale może nie mieć wyjścia
Czy raport z kontroli dot. Banasia będzie upubliczniony?
Stanisław Żaryn podkreślił, że niektóre informacje dotyczące przeszłości Mariana Banasia były publicznie znane. Jak dodał, CBA wszczęło na tej podstawie "postępowanie analityczne" i "analizę przedkontrolną". - Ta analiza spowodowała, że 16 kwietnia rozpoczęła się procedura kontroli oświadczeń majątkowych. Ta procedura skończyła się 28 listopada i po tej dacie możliwe było podjęcie decyzji formalnych dotyczących oświadczeń majątkowych Mariana Banasia. Te decyzje zapadły i sprawa została skierowane do prokuratury - powiedział rzecznik.
Zapytany, czy raport z kontroli dotyczącej Banasia zostanie upubliczniony, Żaryn wyjaśnił, że zawiadomienie do prokuratury zostało złożone 29 listopada, a raport jest załącznikiem do tego zawiadomienia. - W tej chwili czekamy na decyzje prokuratury, czy rozpocznie śledztwo w tej sprawie, a jeśli tak, to również raport kontrolny będzie w dyspozycji prokuratury - dodał. Na pytanie, czy służby specjalne prowadzą kontrolę firmy i fundacji syna Marana Banasia - Jakuba - Żaryn odmówił udzielenia informacji.
Powiązany Artykuł
J. Sasin ws. M. Banasia: dla dobra Polski powinien podać się do dymisji
Władze PiS oczekują podania się przez M. Banasia do dymisji
Marian Banaś został powołany przez Sejm na prezesa NIK 30 sierpnia 2019 r. We wrześniu TVN w programie "Superwizjer" podał, że Banaś wpisał do oświadczenia majątkowego m.in. kamienicę w Krakowie, gdzie mieścił się pensjonat oferujący pokoje na godziny, i że wynajem kamienicy o powierzchni 400 mkw. i dwóch mniejszych, miał przynosić rocznie 65,7 tys. zł dochodu. Według "Superwizjera" Banaś zaniżył w oświadczeniach dochody z wynajmu kamienicy w Krakowie, mowa była także o powiązaniach ze stręczycielami.
W czwartek z Banasiem spotkali się prezes partii Jarosław Kaczyński i wiceprezes PiS, szef MSWiA Mariusz Kamiński. Jak poinformowała rzeczniczka PiS Anita Czerwińska, wyrazili oni oczekiwanie podania się przez szefa NIK do dymisji.
Powiązany Artykuł
Premier po zapoznaniu się z raportem ws. M. Banasia: jeśli nie poda się dziś do dymisji, to mamy plan B
Premier: mamy plan "B"
Premier Mateusz Morawiecki mówił w piątek, że zapoznał się z raportem CBA w sprawie prezesa NIK, a wnioski z niego płynące powinny skłonić Banasia do podania się do dymisji. Morawiecki wyraził przekonanie, że Banaś poda się w piątek do dymisji. - Jeśli tak się nie stanie, mamy plan "B" - dodał premier.
Banaś przed objęciem stanowiska szefa NIK sprawował funkcję m.in.: szefa Krajowej Administracji Skarbowej i Służby Celnej, funkcje Generalnego Inspektora Informacji Finansowej oraz Pełnomocnika Rządu do Spraw Zwalczania Nieprawidłowości Finansowych na Szkodę Rzeczypospolitej Polskiej lub Unii Europejskiej. Od 4 czerwca 2019 r. do 30 sierpnia 2019 r. pełnił funkcję ministra finansów.
kstar
REKLAMA
REKLAMA