Tragedia w Chojnicach. Prokuratura zbada przyczyny pożaru hospicjum

2020-01-06, 12:04

Tragedia w Chojnicach. Prokuratura zbada przyczyny pożaru hospicjum
Służby na miejscu pożaru w Chojnicach. Foto: PAP/Straż Pożarna

Cztery osoby nie żyją, dziewiętnaście przebywa w szpitalu. To bilans nocnego pożaru w chojnickim hospicjum. Wyjaśnieniem przyczyn tragedii zajmą się policja i prokurator. 

Posłuchaj

Tomasz Komoszyński: większość ludzi było ewakuowanych razem z łóżkami (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Pytany o przyczynę pożaru, wojewoda pomorski Dariusz Drelich wskazał, że każdy wariant będzie rozpatrywany, w tym zaprószenie ognia. - Na miejscu pracują służby, pracuje prokuratura, prowadzone jest postępowanie, śledztwo, więc wszystkie okoliczności zostaną wyjaśnione i wtedy będzie można z całą pewnością powiedzieć, jaka jest przyczyna powstania tego pożaru - powiedział.

Powiązany Artykuł

Pożar Chojnice 1200 PAP.jpg
Pożar hospicjum w Chojnicach. Rzecznik straży pożarnej: ofiar mogło być znacznie więcej

Jaka przyczyna zaprószenia?

Jak dodał komisarz  Michał Sienkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, na miejscu trwają oględziny z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa. - Uważamy, że wstępną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia, natomiast wyjaśni to śledztwo przeprowadzone przez prokuratora - powiedział. 

Nie jest wykluczone zaprószenie ognia od papierosa. - Mamy taką informację, że osoba, która była w tym pokoju i zginęła w tym pożarze, mogła się przyczynić do zaprószenia - dodał Sienkiewicz.

Akcja przebiegła sprawnie

Pomorski Komendant Wojewódzki PSP Tomasz Komoszyński powiedział, że ewakuacja podczas pożaru w hospicjum w Chojnicach przebiegła sprawnie. Była jednak bardzo utrudniona przez duże zadymienie i fakt, że chorzy nie mogli się poruszać o własnych siłach.

>>>[ZOBACZ RÓWNIEŻ] Cztery osoby nie żyją po pożarze w hospicjum. Burmistrz Chojnic ogłosił żałobę

Jak podkreślił podczas briefingu Tomasz Komoszyński, po wyważeniu drzwi do zagrożonych pomieszczeń chorych trzeba było wynosić na zewnątrz. 

Żałoba w mieście

Burmistrz Chojnic Arseniusz Finster mówi, że hospicjum będzie musiało być wyłączone z użytkowania na co najmniej 2 miesiące. - Jedno pomieszczenie jest zniszczone, inne pomieszczenia i korytarz są mocno okopcone - mówił IAR.

- Pacjenci są w tej chwili w dwóch szpitalach, będziemy się starali ich rozlokować do hospicjów najbliżej położonych - dodał. Wskazał, że hospicjum w mieście jest potrzebne. Podkreślił świadomość tego, że "pacjenci nie powinni za długo przebywać w szpitalu".

W Chojnicach ogłoszono dwudniową żałobę. Odwołano wszystkie imprezy, w tym Orszak Trzech Króli. Rycerze Kolumba organizują zbiórkę środków na naprawę zniszczeń w miejscowym hospicjum.

msze

Polecane

Wróć do strony głównej