Kaleta o ustawie dyscyplinującej: niektórym nie podoba się, że dbamy o suwerenność
Senatorowie rozpoczęli prace nad ustawą dyscyplinującą sędziów. - Niektórym nie podoba się to, że dbamy o polską suwerenność i chcemy zreformować polskie sądownictwo - mówi portalowi PolskieRadio24.pl wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.
2020-01-08, 15:39
Powiązany Artykuł

Senackie komisje - ustawodawcza oraz praw człowieka, praworządności i petycji - pracują dziś nad ustawą dyscyplinującą sędziów. Podczas prac komisji opinie do projektu przedstawiło między innymi Biuro Legislacyjne Senatu oraz prof. dr hab. Robert Grzeszczak.
Obie były krytyczne wobec projektu. Zdaniem wiceministra sprawiedliwości Sebastiana Kalety w zaprezentowanych opiniach znajduje się duża niespójność.
- Osoby zgromadzone na komisji nie są wstanie odpowiedzieć nam, dlaczego w innych państwach Unii Europejskich w Niemczech, Czechach, Szwecji, Hiszpanii politycy mają o wiele większy wpływ na powoływanie sędziów, a tam nie ma takiej hucpy wokół tego, że taki system powoływania sędziów funkcjonuje - powiedział portalowi PolskieRadio24.pl w przerwie obrad komisji wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.
Założenia ustawy
Ustawa dyscyplinująca sędziów zwiększa, między innymi, zakres spraw możliwych do podjęcia przez rzecznika dyscyplinarnego sądów powszechnych. Poszerza także kompetencje Izby Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego o rozstrzyganie spraw w przypadku procesowego kwestionowania statusu sędziego lub jego uprawnień do sprawowania wymiaru sprawiedliwości.
REKLAMA
CZYTAJ TAKŻE: Wiceszef MS: odwołanie sędziego Juszczyszyna z delegacji zgodne z prawem>>>
Nowelizacja ponadto zakłada wprowadzenie odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości. Chodzi na przykład o działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego.
MF, PolskieRadio24.pl
REKLAMA