Krytykował bazy USA w Polsce, ostrzegał, by nie drażnić Rosji. Gen. Różański doradcą Hołowni

- Generał Mirosław Różański będzie koordynował prace mojego zespołu ds. bezpieczeństwa narodowego i zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi - poinformował w poniedziałek Szymon Hołownia, który zamierza wystartować w wyborach prezydenckich. Panie generale, jestem dumny, że mogę z panem pracować - dodał.

2020-01-20, 12:48

Krytykował bazy USA w Polsce, ostrzegał, by nie drażnić Rosji. Gen. Różański doradcą Hołowni
Szymon Hołownia. Foto: Szymon Hołownia/Twitter

"Jak już wiecie, moje związki z wojskiem są - można powiedzieć - rodzinne. Tym bardziej dumny jestem z tego, że zaproszenie do mojego zespołu przyjął znakomity żołnierz i - co w wojsku jest jednym z najważniejszych kryteriów - sprawdzony i ceniony dowódca, gen. broni Mirosław Różański" - poinformował Hołownia we wpisie na Facebooku.

Jak dodał, "generał Różański przeszedł całą ścieżkę wojskowej kariery od dowódcy plutonu w 42. Pułku Zmechanizowanym w Żarach, do Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych (w latach 2015-2016). Był na misji w Iraku, zrobił doktorat na Akademii Obrony Narodowej (obecnie: Akademia Sztuki Wojennej), był dyrektorem Departamentu Strategii i Planowania Obronnego MON".

Powiązany Artykuł

Hołownia PAP-1200.jpg
Hołownia poparł decyzję prezydenta ws. obchodów w Izraelu. "Nie mógłby skontrować kłamstw"

Hołownia podkreślił, że Różański "to człowiek absolutnie wyjątkowy". - Specjalista ceniony i awansowany przez każdego kolejnego prezydenta, począwszy od śp. Lecha Kaczyńskiego. Za swoją ogromną wiedzę strategiczną i doświadczenie na polu walki, za oddanie Polsce, za skromność, ale i nieugiętość. Za żołnierski etos i honor - zaznaczył.

Dodał, że z generałem od razu złapał wspólny język. - On nie tylko doskonale rozumie coś, czego ja doświadczam na co dzień jako mąż oficera Sił Zbrojnych i ojciec: jak cenne jest życie i jak realne poświęcenie każdego polskiego żołnierza. Zgadzamy się też co do tego, że Polska pilnie potrzebuje dziś wizji bezpieczeństwa adekwatnej do wyzwań XXI wieku, w której rozmawia się nie tylko o personalnych nominacjach, czy snuje coraz to nowe sprzętowe marzenia, ale - załatwiając pilnie i rozsądnie niezbędne sprawy w Siłach Zbrojnych - myśli się też o tym, jak zapewnić bezpieczeństwo Polakom w dobie, w której zagrożenie przenosi się przez internet, w której coraz bardziej realne stają się zagrożenia związane ze zmianami klimatu, czy gwałtownymi społecznymi zjawiskami - podkreślił Hołownia.

Poinformował, że generał Różański będzie koordynował prace jego zespołu ds. bezpieczeństwa narodowego i zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi, w którego skład wejdą też inni znakomici generałowie, admirałowie, dyplomaci, specjaliści od cyberzagrożeń. - I nie, nie będziemy obawiali się regularnego zwoływania Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Bo to jest sprawa polska, a nie wewnętrzna tej czy innej partii. Panie Generale, jestem dumny, że mogę z Panem pracować. Bardzo się z tego cieszę - dodał.

Kontrowersyjne opinie

Decyzję Hołowni skomentował na Twitterze rzecznik Prawa i Sprawiedliwości, Radosław Fogiel. "Czy to znaczy, że Szymon Hołownia jako kandydat na prezydenta będzie stał na stanowisku, że amerykańskie wojska w Polsce zwiększają zagrożenie dla naszego kraju, nie stać nas na zakup F-35, a przekop mierzei jest niepotrzebny? Bo takie tezy głosi gen. Różański" - napisał Fogiel. 

Polityk PiS odniósł się tym samym do opinii wygłaszanych w przeszłości przez Różańskiego. Generał mówił również, że obecność baz Stanów Zjednoczonych na ziemiach Polski nie jest potrzebna, bo "drażni Rosję", co przypomniał na Twitterze dziennikarz Wojciech Wybranowski. 

REKLAMA

dcz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej