Zwrot ws. wyborów na szefa PO. Kolejny kandydat rezygnuje
Joanna Mucha, posłanka Platformy Obywatelskiej, zrezygnowała ze startu w wyborach na szefa partii. Polityk poparła na to stanowisko Borysa Budkę.
2020-01-22, 11:11
- Wiem, że nie wygram tych wyborów. Przypuszczam, że mogłabym osiągnąć całkiem niezły wynik wyborczy, ale dziś są szczególne okoliczności. Oprócz wyborów w PO są jeszcze wybory prezydenckie. Jest czas na to, by szybko zakończyć wewnętrzne wybory - powiedziała Joanna Mucha podczas konferencji prasowej.
Powiązany Artykuł
Wybory na szefa PO. Tomasz Siemoniak: Platforma nie skręci w lewo
- Chciałam poprosić wszystkich, którzy chcieli oddać na mnie głos, by zagłosowali na Borysa Budkę. Jesteśmy w grupie młodej Platformy Obywatelskiej. Mocno popieram Borysa Budkę i teraz do boju - dodała posłanka.
Zaapelowała też do pozostałych kandydatów o zamknięcie wyborów w pierwszej turze. - To dwa dodatkowe tygodnie na dobrą kampanię Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Zapisuję się do jej sztabu i zrobię wszystko, by wygrała te wybory - mówiła polityk.
W czasie tej samej konferencji Borys Budka podziękował za wewnętrzną dyskusję. - Teraz najważniejsza jest kampania Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. PO potrzebuje nowej energii, ciężkiej i merytorycznej pracy. Cieszę się, że wspólnie z Joanną Muchą odbyliśmy wiele spotkań. Rozmawialiśmy o przyszłości, programie i Polsce naszych marzeń - przekonywał kandydat PO na szefa partii.
REKLAMA
onet.pl
REKLAMA